
Poznaj swoje dno miednicy – cz. 1 anatomia i fizjologia

fot. aldonayoga.com
Poznaj swoje dno miednicy – cz. 1
O anatomii i fizjologii dna miednicy ogólnie, czyli rola dna miednicy w życiu człowieka
Dno miednicy – to pojęcie z zakresu anatomii i fizjologii człowieka. Nie jest nowe, ale na jodze pojawiło się nie tak dawno i jest coraz częściej wykorzystywane, nie zawsze jednak właściwie. W przypadku tego pojęcia doskonale bowiem pasuje określenie „diabeł tkwi w szczegółach”. W cyklu trzech krótkich tekstów zostaną wyjaśnione te właśnie „diabelskie” szczegóły.
Pierwsza część cyklu dotyczy anatomii i fizjologii dna miednicy. Odpowiada na pytanie, gdzie znajduje się ten obszar i jaka jest jego funkcja w codziennej aktywności człowieka. W następnej części poznamy nieprawidłowości funkcjonowania dna miednicy, ich przyczyny oraz konsekwencje. Ostatnia część będzie dotyczyć tego, jak wykorzystać praktykę jogi, aby uniknąć wcześniej opisanych zaburzeń i dolegliwości. W cyklu nie zostanie opisana terapia zaburzeń dna miednicy, zależy ona bowiem o czynników indywidualnych – nie można stosować tych samych zaleceń nawet w przypadku podobnych dolegliwości.
Dno miednicy to umowna nazwa niewielkiego obszaru w ciele człowieka pełniącego wiele bardzo ważnych funkcji. Jak sama nazwa wskazuje stanowi on dolną ścianę tułowia. W innych językach określana jest jako „podłoga miednicy” – angielskie pelvic floor, francuskie placher pelvien, hiszpańskie suelo pelvico. W samej nazwie zawarta jest lokalizacja i jedna z podstawowych funkcji dna miednicy.
Cztery punkty kostne wyznaczają granice obszaru dna miednicy w kształcie rombu. Warto je zapamiętać, ponieważ bardzo często służą jako punkty orientacyjne w ustawieniu asany w trakcie sesji jogi. Tylny róg rombu to końcowa część kości guzicznej (Coccyx) zwanej także kością ogonową. Na przeciwległym krańcu znajduje się spojenie łonowe (Symphysis) – chrzęstne połączenie dwu kości łonowych. Niektórzy nauczyciele stosują duże uproszczenie określając ten punkt, jako kość łonowa. Boczne rogi rombu dna miednicy wyznaczają guzy kulszowe (Ischial tuberosity), które najczęściej określa się, jako kości pośladków – kości, na których powinno się siedzieć w prawidłowej pozycji siedzącej (a nie na kości krzyżowej, jak często się niestety obserwuje – wówczas pozycja przypomina raczej leżenie niż siedzenie i jest bardzo niezdrowa, także dla dna miednicy).
Dno miednicy to struktura zbudowana z tkanek miękkich potocznie określana kroczem, stąd niekiedy dla określenia mięśni dna miednicy używa się terminu „mięśnie krocza”. Dno miednicy ma układ warstwowy w płaszczyźnie pionowej oraz strefowy w płaszczyźnie poziomej.
W płaszczyźnie pionowej dno miednicy składa się z dwóch uzupełniających się warstw. Wyższą warstwę stanowi przepona miednicy, poniżej znajduje się przepona moczowo-płciowa. Przepona miednicy rozpościera się na całym obszarze rombu dna miednicy, przepona moczowo-płciowa – tylko w jego części przedniej.
Główną strukturą warstwy głębszej, czyli wyżej położonej, jest mięsień dźwigacz odbytu (Levator ani). To ten właśnie mięsień jest głównym czynnikiem w wypełnianiu podstawowych funkcji, jakie pełni struktura dna miednicy, jako całość. I to na ten mięsień oddziałujemy, kiedy chcemy poprawić funkcję dna miednicy w trakcie zajęć jogi, o czym będzie mowa w trzeciej części tekstu. Składa się on z kilku części, a jedna z nich to znany potocznie mięsień Kegla. Dźwigacz odbytu rozciąga się od kości guzicznej po kość łonową – faktycznie stanowi podłogę dla całego tułowia.
Niższa warstwa – przepona moczowo-płciowa – składa się z kilku mięśni powierzchownych, zawiera w swojej strukturze między innymi zwieracz zewnętrzny cewki moczowej (External uterthral sphincter). Do mięśni powierzchownych tylnej części przepony miednicy należy zwieracz zewnętrzny odbytu (External anal sphincter). Oba zwieracze zbudowane są z komórek mięśniowych podlegających naszej świadomej kontroli. To te mięśnie właśnie wykorzystujemy w trakcie tzw. treningu sensomotorycznego, kiedy to uczymy się rozróżniać poszczególne strefy obszaru dna miednicy.
W płaszczyźnie poziomej wyróżnia się dwie strefy obszaru krocza, dwa trójkąty – trójkąt moczowo-płciowy w przedniej części (Urogenital triangle) oraz trójkąt odbytniczy w części tylnej (Anal triangle). Granicą pomiędzy nimi jest linia łącząca guzy kulszowe przechodząca przez tzw. środek ścięgnisty krocza. Nazwy poszczególnych trójkątów biorą się od nazw znajdujących się na ich obszarze elementów anatomicznych, odpowiednio – ujścia cewki moczowej i pochwy (u kobiet) oraz odbytu.
Obszar dna miednicy zbudowany jest zasadniczo z podobnych elementów w kobiet i u mężczyzn. Jednak ze względu na różnice w narządach płciowych, żeńskie dno miednicy różni się istotnie od męskiego. Ma to zasadniczy wpływ na różnice w typach zaburzeń funkcjonowania dna miednicy u pań i u panów, o czym będzie mowa w drugiej części opracowania. To z kolei wpływa na różnice w sposobie pracy z dnem miednicy na jodze, w ramach profilaktyki wystąpienia tych zaburzeń. Ogólnie należałoby zalecić panom więcej rozciągania i relaksu, mniej pracy siłowej. Paniom z kolei bardzo przyda się praca nad wzmocnieniem mięśni dna miednicy, nie pomijając oczywiście rozciągania i relaksacji.
Na sposób pracy z dnem miednicy zasadniczy wpływ ma kontekst, w jakim występuje ten obszar w ciele człowieka oraz interakcje, jakie zachodzą z innymi częściami ciała.
W obrębie tych elementów w zdrowym organizmie występuje szereg interakcji. Niestety siedzący tryb życia wpływa na osłabienie lub nawet wygaszenie tych mechanizmów, dlatego praktyka jogi nie jest już dzisiaj luksusem, ale koniecznością.
Jedną z fundamentalnych interakcji jest powiązanie pracy struktur dna miednicy z przeponą oddechową. Poprzez transmisję ciśnień w klatce piersiowej i jamie brzucha, ruch przepony w czasie oddechu wpływa na ruchomość dna miednicy – wdech obniża dno miednicy, wydech podciąga je do góry.
Znajdujący się w przedniej i dolnej części tułowia mięsień poprzeczny brzucha jest połączony odruchowo (zależności układu nerwowego) z mięśniem dźwigaczem odbytu – aktywacja jednego z elementów wpływa bezpośrednio na aktywację drugiego. Tę zależność wykorzystuje się zarówno w diagnostyce pracy dna miednicy, jak i w terapii zaburzeń.
Opisana wyżej w dużym uproszczeniu, struktura dna miednicy jest w istocie bardzo złożona, tak jak złożone są funkcje pełnione przez tę niewielką część ciała człowieka. Niektóre z tych funkcji są skrajnie przeciwne – otwieranie (mikcja, defekacja, poród) i zamykanie (trzymanie moczu i stolca).
W dolnej części miednicy żeńskiej znajdują się ważne narządy wewnętrzne – pęcherz moczowy (Bladder), macica (Uterus), pochwa (Vagina), odbyt (Anus). Dno miednicy podpiera te narządy, utrzymuje je na swoim miejscu. Funkcja podtrzymująca jest trudniejsza w przypadku żeńskiego dna miednicy, jest ono bowiem delikatniejsze. Męskie dno jest bardziej solidne – panowie zasadniczo nie mają problemu z utrzymaniem narządów na swoim miejscu. Nie jest ono jednak zupełnie pozbawione problemów, o czym będzie mowa w drugiej części cyklu (KLIKNIJ, BY PRZECZYTAĆ DRUGI ARTYKUŁ).
Obie płcie w równym stopniu dotyczy funkcja stabilizującą tyłów, częściowo opisana wyżej. Dno miednicy uczestniczy w mechanizmie zjawiska feedforword – napięcia wyprzedzającego. Polega ono na tym, że każdy ruch angażujący mięśnie zewnętrzne tułowia (pośladkowe, proste brzucha, prostowniki grzbietu, itd.) poprzedzony jest napięciem cylindra mięśni wewnętrznych zapewniającym stabilizację dolnej części tułowia.
Patrząc na wszystkie mięśnie ciała człowieka, można zaryzykować stwierdzenie, że mięśnie dna miednicy są zaangażowane w największą liczbę czynności dnia codziennego, które do tego są bardzo różne. W związku z tym praca w dnem miednicy nie może być jednostronna, przykładowo nie można koncentrować się tylko na wzmacnianiu tych mięśni. Ze względu na złożoność struktur dna miednicy i powiązań z innymi częściami ciała, praca angażująca te struktury wymaga dużej precyzji. Charakterystyczne jest to, że praktycznie nie da się wykorzystać komend wprost. Przykładowo komenda „napnij mięśnie dna miednicy”, zazwyczaj daje efekt przeciwny – napinają się mięśnie pośladkowe, dno miednicy pozostaje nieporuszone. Takie właśnie „diabelskie” szczegóły, które w przypadku pracy z dnem miednicy mają znaczenie fundamentalne, zostaną omówione w ostatniej części cyklu.
KOLEJNE ARTYKUŁY:
Poznaj swoje dno miednicy – cz. 2 – najczęstsze dolegliwości
Poznaj swoje dno miednicy – cz. 3 – profilaktyka
Źródła ilustracji w tekście:
https://web.duke.edu/anatomy/Lab09/Lab10_preLab.html
http://www.liftlaughkegel.com/blog/pelvic-floor-101
http://www.bodybeliefs.com/kegel-pelvic-floor-exercise-men/
http://www.dailybandha.com/2015/05/the-pelvic-floor.html
http://sidequestfitness.com/tri-force-training/
http://mateuszratusznik.pl/core-training-miare-2016-roku-cz-1/
Skoro już tu jesteś...
...mamy do Ciebie prośbę. Coraz więcej osób czyta artykuły na portalu Bosonamacie.pl, znajduje tu także informacje o ciekawych warsztatach i wyjazdach.
Nasz portal działa na zasadach non-profit, nie jest firmą, ale efektem pracy i zaangażowania grupy pasjonatów.
Chcemy, by nasz portal pozostał otwarty dla wszystkich czytelników, bez konieczności wprowadzania opłat za dostęp do treści.
Dlatego zwracamy się do Ciebie z prośbą. Wesprzyj nas na Patronite! Nawet symboliczne 10 złotych miesięcznie pomoże nam tworzyć wartościowe treści i rozwijać portal.
Jeśli nasz artykuł był dla Ciebie pomocny, ciekawy lub po prostu lubisz to, co robimy – kliknij logo poniżej i dołącz do grona naszych patronów.
Każde wsparcie ma znaczenie. Dzięki Tobie możemy działać dalej!
Dziękujemy!