Hummus dyniowy

W tym roku jesień przyszła zdecydowanie niesprawiedliwie za wcześnie. Przez 10 dni przyzwyczajona do hiszpańskiego słońca, na powrót dostaję temperaturę poniżej 15 stopni i dynię od mojej mamy. Zatem nastał czas na pasztety i zapiekane warzywa, bo jesienią dobrze jest rozgrzewać się pożywieniem, a zwłaszcza tym, które smakuje obłędnie. Dynia nigdy się nie nudzi i za każdym razem nadaje zupełnie innego wyrazu potrawie. Tym razem w paście do chleba spełnia swoją rolę delikatnego puszku, który doskonale równoważy ciężki charakter cieciorki… Bierzmy się do pracy!

Składniki:

• 200 g suchej cieciorki namoczonej na noc i ugotowanej w szczypcie soli
• 3 ząbki czosnku
• biały pieprz
• kurkuma
• kilka kropli soku z cytryny
• 2 łyżki tahini
• czarna sól
• olej ryżowy do pieczenia dyni
• papryczka chilli
• oliwa z oliwek

Wykonanie:

1. Cieciorkę namocz na noc, odlej wodę, dodaj sól i ugotuj do miękkości.
2. Piekarnik rozgrzej do temp. 200 stopni, upiecz w nim dynię ze skórką okraszoną szczyptą soli i skropioną olejem ryżowym. Piecz przykrytą, lecz nie zawiniętą w folii, około 20 minut.
3. Upieczoną dynię obierz ze skórki i wrzuć do miski.
4. Dodaj ugotowaną i odsączoną cieciorkę, czosnek, czarną sól, papryczkę chilli, kurkumę, sok z cytryny, tahini, oliwę z oliwek wedle uznania, pieprz i zmiksuj wszystko na gładką i puszystą masę.
5. Podawaj ze świeżymi ziołami i sezamem 🙂

Smacznego!