
Ajurwedyjskie wskazówki na jesień
Ajurwedyjskie wskazówki na jesień
Dostrojenie do natury jest według Ajurwedy istotnym aspektem holistycznego dbania o zdrowie. Kiedy letnie upały ustępują miejsca chłodnym porankom i wieczorom, kiedy w powietrzu snuje się babie lato, a pojedyncze liście zaczynają spadać z drzew czas najwyższy pomyśleć o przygotowaniu organizmu na jesień.
Co prawda mądrość ajurwedyjska mówi o tym, by przygotowania do nadchodzącej pory roku rozpocząć min. 3 miesiące wcześniej, pewnie mało kto o tym wie lub pamięta. Gdy letnie upały odbierają nam siły i zwalniają proces myślowy, większość z nas zastanawia się, jak tu po prostu przetrwać (o tym, jak przetrwać lato pisałam tu, tu i tu). Mało kto ma świadomość, że to, jak będziemy się czuć za kilka miesięcy, jest efektem tego, jaki styl życia prowadzimy obecnie.
Mamy wrzesień. Pierwszy dzwonek w szkole potraktuj więc jak ten ostatni w kwestii troski o swoje zdrowie i samopoczucie i zrób dla siebie coś dobrego już teraz, zanim pod nogami zaczną szeleścić liście. Jeśli czytałaś mój poprzedni artykuł o tym „Jak lato wpływa na doshe. Część I – Vata.” być może pamiętasz, jak wspomniałam o tym, że jesień jest najmniej łaskawą porą roku w szczególności dla doshy Vata. Dlatego dziś skoncentrujemy się na osobach, które mają w sobie przewagę właśnie tej powietrzno-przestrzennej doshy.
Jesień jest jak Vata, a Vata jest jak jesień
Co to znaczy?
Jesień najbardziej ucieleśnia cechy Vaty. Obie są suche, lekkie, szorstkie, chłodne, nieregularne, mobilne, wietrzne. O tej porze roku dosha Vata łatwo wytrąca się z równowagi. To znaczy, że żywioły eteru i powietrza, z których się składa, zaczynają dominować w ciele, umyśle lub w obu, co skutkuje różnego rodzaju dyskomfortem i dolegliwościami.
Jeśli zauważysz u siebie wyżej wymienione cechy, a do tego nerwowość, drażliwość, tiki, problemy z koncentracją, trudności ze snem, stany lękowe, uczucie niepokoju, mniejszą tolerancję na głośne dźwięki, uczucie zimna w ciele, wzdęcia, zaparcia, suche stolce, przesuszoną i popękaną skórę, wiedz, że element Vaty w Twojej indywidualnej konstytucji (niezależnie od tego, jaka dosha dominuje w Twoim prakriti, masz w sobie pierwiastek Vaty, Pitty i Kaphy, tyle że w różnych, indywidualnych dla Ciebie proporcjach) ma się nie najlepiej. Możesz z tym jednak popracować. Nigdy nie jest za późno, by zrobić dla siebie coś dobrego, co sprawi, że poczujesz się lepiej.
Co zatem robić?
Znając już cechy doshy Vata, powinnaś zadziałać na nie odwrotnie. Suchość trzeba nawilżyć, zimno należy ogrzać, lekkość wymaga dociążenia, nieregularności dobrze zrobi rytm, a szybkości – wyhamowanie i osadzenie.
Nie wiesz jak to zrobić? Oto kilka ajurwedyjskich wskazówek, które pomogą Ci zadbać o dobre samopoczucie jesienią. Zacznijmy od ustalenia rytmu Twojego dnia.
- Plan dnia
Jesienna dinacharya, (czyli plan dnia) powinna uwzględnić kilka stałych punktów. Chociaż Vata niespecjalnie lubi się z rutyną, dobrze by było, by dla prawidłowego funkcjonowania przeprosiła się z nią i choć odrobinę jej poddała. Regularność, pewna przewidywalność czynności, jakie nastąpią w ciągu dnia, wpływają na Vatę balansująco. Dlatego warto ustalić przynajmniej pory snu i wstawania oraz posiłków.
Pobudkę ustal między godziną 6 a 7 rano. Wiem, że gdy na dworze zimno i ciemno nie chce się wstawać z łóżka, ale uwierz, że poranna pobudka zrobi Ci lepiej, niż długie wylegiwanie w pościeli. (Jeśli nie wierzysz, zawsze przecież możesz to sprawdzić J) Dzień zakończ ok. godziny 22.
Śniadanie jedz między 7 a 9 rano, kiedy Twój układ trawienny na dobre się rozbudzi i będzie gotowy do pracy. Obiad jadaj między godziną 12 a 14. Dzięki temu, że w tym czasie Twój ogień trawienny (siła trawienia) jest najsilniejszy, Twój organizm dobrze strawi pokarm i przyswoi składniki odżywcze. Kolację zaplanuj między godziną 18 a 19 wieczorem. Niech będzie lekka. Dzięki temu, że zjesz ją ok. 3 godziny przed snem, nie obciążysz układu trawiennego pracą i zapewnisz sobie spokojniejszy odpoczynek.
- Ajurwedyjska dieta na jesień
Negatywnym skutkom każdej pory roku możesz przeciwdziałać, każdego dnia dokonując świadomych wyborów żywieniowych. Nie tylko latem bazarki pełne są smaków i kolorów. Dary jesieni oferują nieprzebrane bogactwo warzyw i owoców, które pomogą Ci cieszyć się pysznościami na talerzu i jednocześnie dbać o zrównoważoną dietę, pełną witamin i minerałów oraz przygotowanie organizmu na nadchodzące chłodniejsze dni.
Winna Ci jestem pewne sprostowanie. Nie ma czegoś takiego jak ajurwedyjska dieta na jesień. Jeżeli już Ajurweda używa tego określenia, to do nazwania stałego sposobu odżywiania dostosowanego do sezonu i doshy. Nie chodzi tu o dietę w kontekście odchudzania. Oczywiście możesz schudnąć, stosując dietę zaleconą przez Ajurwedę, ale utrata wagi będzie tylko skutkiem ubocznym, nie celem samym w sobie. I tak chciałabym, abyś i Ty rozumiała to pojęcie w kontekście Ajurwedy.
Nawet jeżeli Twoją dominującą doshą jest Pitta lub Kapha, element Vaty, który masz w swojej konstytucji w unikalnej dla Ciebie proporcji zawsze może wytrącić się z równowagi, a jesienią, której cechy są tożsame z cechami Vaty, dosha ta jeszcze bardziej narażona jest na zaburzenia równowagi. Dlatego odżywiając się zgodnie z potrzebami swojej dominującej doshy, zawsze miej na względzie również Vatę.
O ile latem ze względu na wysokie temperatury może nie zawsze chciało Ci się gotować i jeść gorące potrawy (tu w szczególności zwracam się do osób typu Vata), tak jesień to dobry czas, by powrócić do spożywania gotowanych, ciepłych, płynnych lub półpłynnych dań. Idealne będą warzywa gotowane na parze, zupy i gulasze, które nasycą Cię i dostarczą składników odżywczych. Doprawione rozgrzewającymi przyprawami, dobrymi tłuszczami np. ghee, olejem sezamowym lub oliwą z oliwek, o płynnej, wilgotnej i ciężkiej konsystencji uziemią Cię, zwiększając poczucie stabilizacji. Na Twojej zakupowej liście powinny znaleźć się warzywa korzeniowe takie, jak marchewki i buraki, a także czosnek i cebula, które wzbogacą smak Twoich dań oraz dynia i bataty o słodkim, sattwicznym smaku, który Vata uwielbia i który jej służy.
Do przyprawienia smakołyków używaj goździków, pieprzu cayenne, cynamonu. Świetne też będą kurkuma, asafetyda, curry, garam masala, kminek, imbir i gałka muszkatołowa. Wiele z tych przypraw możesz dodawać też do napojów, np. herbaty czy złotego mleka, które jest pyszne, sycące i doskonałe na sen.
Z owoców wybieraj jabłka (ale jedz je gotowane lub pieczone), winogrona, śliwki świeże i suszone – po namoczeniu, morele, pomarańcze, cytryny i grejpfruty. Na śniadania możesz jadać owsiankę lub komosiankę z gotowanymi jabłkami, ghee, posypane odrobiną prażonych orzechów włoskich, sezamu lub siemienia lnianego i posłodzone miodem, lub syropem klonowym. Na obiad risotto z brązowego ryżu z warzywami, a na kolację zupę krem z dyni.
Twoje jelita będą Ci wdzięczne, jeśli podstawą jesiennej dinacharya (rutyna dnia) uczynisz również ciepłą wodę. Jak już się do niej przyzwyczaisz, pozostań z nawykiem popijania takiej wody przez cały rok, bo sucha z natury Vata potrzebuje nawilżenia nie tylko jesienią.
Wraz z nadejściem jesiennych chłodów pewnie intuicyjnie będziesz unikać zimnych napojów i surowego jedzenia. Brawo. Intuicja dobrze Ci podpowiada. Podążając za jej głosem, zminimalizuj także spożycie suchych przekąsek, chleba i mrożonek.
- Jesienne przeziębienia
Taka sezonowa dieta (oczywiście w połączeniu z pozostałymi zaleceniami, o których piszę) zadziała też jak tarcza obronna przed różnymi jesiennymi dolegliwościami, takimi, jak chociażby przeziębienia.
A co jeżeli jednak dopadnie Cię kichanie, smarkanie i ogólne osłabienie organizmu? Do menu wjeżdża rosołek – Vata może pozwolić sobie na jedzenie dobrej jakości mięsa, a rosół ugotowany na bulionie kostnym na pewno zadziała na nią wzmacniająco. Do tego herbatka z tulsi, herbata z cynamonem i goździkami, napar imbirowy z miodem i cytryną, które są rozgrzewające, wspomniane złote mleko przed snem, chyavanprash – ajurwedyjski dżem na energię i wzmocnienie odporności, no i oczywiście dużo odpoczynku i snu. To wszystko powinno przyspieszyć proces zdrowienia.
- Ruch to zdrowie
Ton twojej codzienności nadadzą również powtarzalne czynności, takie jak np. ćwiczenia. Najlepiej praktykować je o stałych porach, w ramach krótszych, ale regularnych sesji. Poranne ćwiczenia, między godziną 6 a 7, jeszcze przed śniadaniem pomogą Ci dobrze wejść w dzień. Wykonywane wieczorem będą dobre, jeśli potrzebujesz sposobu na rozładowanie stresu po całym dniu.
Vata jest jak wiatr. Czasem spokojna, jak letni wietrzyk muskający delikatnie twarz, czasem jak jesienne wietrzycho, które miota liśćmi, rozwiewa włosy i zamiata ulice wszystkim, co udało mu się poderwać do lotu. Drugi z opisanych stanów jest bardzo wyczerpujący dla osoby, u której dosha Vata za mocno wymknie się spod kontroli, dlatego szybkie, energiczne ruchy i duże tempo ćwiczeń nie są tym, co uspokoi te „huragany”. Osobie, która ma w swojej konstytucji dużo eteru i powietrza, dobrze zdobi spacer, pływanie, spokojne przejażdżki rowerowe, joga, tai- chi, czy wędrówki z kijkami.
Co ciekawe liczy się nie tylko rodzaj sportu i jego tempo, ale też intensywność, z jaką Vata wykonuje daną aktywność. Robert Svobota w swojej książce „Prakriti” pisał, że osoba z konstytucją Vata powinna ćwiczyć na poziomie 50-70% swoich możliwości. Pierwsze odczucie zmęczenia powinna potraktować jako sygnał do zaprzestania ćwiczeń, inaczej się sforsuje i to, co miało przynieść jej korzyść, może spowodować jej więcej szkody niż pożytku.
A zetem, niezelżenie, na jaką aktywność się zdecydujesz, wykonuj ją raczej powoli i w granicach swoich możliwości. To uspokoi mobilną, szybką i chaotyczną naturę Vaty.
- Oddech to zdrowie
Ćwiczenia wykonywane regularnie są świetnym sposobem nie tylko na zachowanie sprawności fizycznej, ale także utrzymanie w równowadze zdrowia psychicznego. Jednak do ćwiczeń możesz dołożyć coś jeszcze. Cisza poranka i wieczorna senność świata sprzyjają również medytacji i praktyce pranajamy. Dobrym wyborem będzie oddychanie naprzemienne zwane Nadi Shodana. To jedna z najskuteczniejszych technik pranajamy stosowana w jodze i Ajurwedzie, która sprzyja równoważeniu i harmonizowaniu energii w ciele. Wystarczy 10-15 minut świadomego oddechu, bycia ze sobą w ciszy, by wzmocnić poczucie stabilizacji, polepszyć koncentrację i ogólne odczucie spokoju.
- Dodatkowe praktyki dla Vaty na czas jesieni
Do praktyki warto włączyć jeszcze kilka elementów, które z pewnością odpędzą jesienną chandrę. To m.in.:
- masaże ciepłym olejem sezamowym, które rozgrzewają, pielęgnują skórę i dają cudowne ukojenie,
- aromaterapia olejkami eterycznymi, które nie tylko otulają pięknym zapachem, ale mają też szereg właściwości zdrowotnych,
- koloroterapia, która zneutralizuje chłód Vaty. W sezonie jesiennym Vata powinna brać pod uwagę sugestie matki natury i nosić się na czerwono, pomarańczowo, żółto. Miodowy, miedziany, musztardowy, ceglasty – odcieni jest wiele, ważne, by wszystkie były w ciepłej, rozgrzewającej, energetycznej tonacji,
- ciepłe ubrania noszone na cebulkę to dobry wybór, choć czasem, jeśli warstw jest za dużo, ograniczają ruchy. Dlatego, jeśli możesz, wybieraj ubrania z wełny alpaki, merino, kaszmiru, które będą lżejsze, cieńsze i na pewno zapewnia Ci odpowiedni komfort termiczny.
Wraz ze zmianą pór roku charakterystyczna dla lata dosha Pitta (w przyrodzie i w ciele) ustępuje miejsca lekkiej i mobilnej doshy Vata (w przyrodzie i w ciele), jednak Ty nie musisz ustępować dolegliwościom, które wraz ze zmieniającym się sezonem przywieje wiatr. Możesz się odpowiednio zabezpieczyć, zwłaszcza jeśli w przewadze konstytucyjnej jesteś Vatą. Kluczem jest wiedza, a tę masz już z powyższego artykułu. Reszta pozostaje po Twojej stronie. Czas zakasać rękawy i wprowadzić w życie zasady jesiennej ritucharya (sezonowa rutyna), by trzecia pora roku, minęła Ci w dobrym zdrowiu, pod hasłem złotej polskiej jesieni.
Skoro już tu jesteś...
...mamy do Ciebie prośbę. Coraz więcej osób czyta artykuły na portalu Bosonamacie.pl, znajduje tu także informacje o ciekawych warsztatach i wyjazdach.
Nasz portal działa na zasadach non-profit, nie jest firmą, ale efektem pracy i zaangażowania grupy pasjonatów.
Chcemy, by nasz portal pozostał otwarty dla wszystkich czytelników, bez konieczności wprowadzania opłat za dostęp do treści.
Dlatego zwracamy się do Ciebie z prośbą. Wesprzyj nas na Patronite! Nawet symboliczne 10 złotych miesięcznie pomoże nam tworzyć wartościowe treści i rozwijać portal.
Jeśli nasz artykuł był dla Ciebie pomocny, ciekawy lub po prostu lubisz to, co robimy – kliknij logo poniżej i dołącz do grona naszych patronów.
Każde wsparcie ma znaczenie. Dzięki Tobie możemy działać dalej!
Dziękujemy!