Domowe bułki

Od kiedy w naszym domu zagościł chleb żytni na zakwasie z dodatkiem nasion wszelakich i kurkumy, rodzina nieustannie dopomina się o świeże, chrupiące bułki. Zaczęliśmy kupować je w piekarniach (unikając zdecydowanie pieczywa z mrożonego ciasta). Któregoś dnia niespełna 4-letni Franek grzebiąc w przepisach naszego robota, zapytał, czy możemy upiec bułki domowe. I wiecie co? Jeśli w domu są drożdże, to bułki możemy mieć prawie codziennie. Ich wykonanie okazuje się dziecinnie proste.

Składniki na 9 bułek:

• 500 g mąki, w tym: 150 g mąki orkiszowej razowej, 200 g mąki orkiszowej jasnej; pozostała część może być gryczana, ryżowa, jaglana – ja zwykle mieszam, wtedy bułki mają bardzo bogaty skład
• 40 g świeżych drożdży
• 260 g ciepłej wody
• łyżeczka soli
• szczypta cukru
• 40 g oleju ryżowego
• pół łyżeczki kurkumy
• garść nasion dyni
• garść nasion chia, słonecznika lub siemienia lnianego

Wykonanie:

• Wszystkie składniki wymieszać ze sobą (my w tym celu używamy robota z popularnej sieci sklepów), ciasto powinno być dość lekkie, ale nie klejące. Możecie też z powodzeniem wyrobić ciasto ręcznie.
• Uformować 9 bułek i ułożyć je na blaszce, na papierze do pieczenia.
• Można porobić nacięcia, w kształcie literki X, posmarować olejem kokosowym, obsypać sezamem lub makiem i pozostawić do momentu, aż piekarnik się nagrzeje – ok 5-7 minut.
• Bułki zaczną fajnie wyrastać.
• Piekarnik nagrzać do temp 200 stopni (góra i dół), a następnie wstawić do pieczenia na około 25-30 minut.

Gwarantuje Wam, że pieczenie swoich bułek (bez użycia jasnej pszennej mąki, z ulubionymi dodatkami) będzie naprawdę doskonałym pomysłem na wspólne śniadania. A jeśli przygotowujecie je z dziećmi – dacie im zdrowe nawyki, które docenią, gdy dorosną.