
Sałata nie musi być nudna

Sałata nie musi być nudna
Wielkimi krokami nadchodzi czas nowalijek. Już tu i ówdzie można kupić młodą sałatę masłową. Za chwilę pojawi się młody szpinak i zioła. A potem to już wiadomo – rukola, szczypiorek, sałata rzymska, dębolistna czerwona i lodowa, endywia, radiccio, rukiew wodna, pokrzywa, natka pietruszki, roszponka, i co tam kto jeszcze lubi. Nadchodzi zatem błogosławiony okres dla wszystkich roślinożerców i miłośników świeżej sałaty komponowanej na najrozmaitsze sposoby z dodatkami, które akurat pojawią się na straganach.
Warto ten czas nowalijek wykorzystać. Zielone warzywa liściaste są bowiem źródłem wielu cennych składników odżywczych. Sałaty mają dużo witamin, żelaza, potasu, manganu i magnezu. Ich regularne spożywanie doskonale działa na układ trawienny i pomaga w zwalczaniu infekcji. A przede wszystkim są pyszne i można je przyrządzać na setki sposobów. Kiedy bowiem znudzi się już nam tradycyjna sałata z winegretem, możemy zacząć nasze własne eksperymenty z najrozmaitszymi dressingami.
Zamiast zwykłej oliwy z pierwszego tłoczenia, wystarczy użyć jakieś oliwy smakowej (np. z dodatkiem bazylii, papryczek chilli lub czosnku) i smak sałaty od razu nabierze oryginalności. Jeśli już wykorzystamy wszystkie dostępne na rynku gotowe oliwy smakowe, możemy przystąpić do przygotowywania ich we własnym zakresie. Jest to nie tylko proste, ale i bardzo wdzięczne zajęcie, bo można skomponować dokładnie taki smak sałacianego dressingu, jaki się lubi. Innym sposobem na urozmaicenie smaku sałaty jest dodawanie do tradycyjnej oliwy smakowych olei, które można bez trudu kupić w dobrych sklepach eko. Wystarczy kilka łyżeczek tłoczonego na zimno oleju z orzechów włoskich dodanych do klasycznego winegretu i nasza sałata nabierze od razu wyrafinowanego sznytu, szczególnie jeżeli tuż przed podaniem dodatkowo posypiemy ją prażonymi orzechami włoskimi.
A oto kilka sprawdzonych pomysłów na urozmaicenie sałaty:
Oliwa smakowa własnej kompozycji:
Wystarczy butelka dobrej oliwy (koniecznie extra virgin), kilka gałązek przesuszonego rozmarynu, czosnek (2-3 ząbki, posiekane i wysuszone) i różne ulubione przyprawy – np. wysuszona papryczka chili, laska cynamonu, łyżeczka gorczycy i odrobina kminu rzymskiego. Oczywiście, oliwie trzeba dać trochę czasu (1-2 tygodnie), żeby przeszła smakiem i aromatem ziół i przypraw.
Dressing imbirowy
Dokładnie wymieszać:
- ½ szklanki oliwy z pierwszego tłoczenia
- 2 wyciśnięte ząbki młodego czosnku
- 1 łyżeczkę musztardy z miodem
- ½ łyżeczki miodu akacjowego (opcjonalnie)
- 1 łyżeczkę soku z cytryny
- 1 łyżeczkę świeżego, startego imbiru
Dressing orzechowo-czekoladowy
Dokładnie wymieszać:
- 4 łyżki oleju z orzechów włoskich (tłoczonego na zimno)
- 2 łyżki oliwy z pierwszego tłoczenia
- 1 wyciśnięty ząbek młodego czosnku
- 1 łyżeczkę musztardy francuskiej
- 1 łyżeczkę soku z cytryny
- 2 łyżeczki startej, gorzkiej czekolady (min. 85%) lub surowego kakao
Skoro już tu jesteś...
...mamy do Ciebie prośbę. Coraz więcej osób czyta artykuły na portalu Bosonamacie.pl, znajduje tu także informacje o ciekawych warsztatach i wyjazdach.
Nasz portal działa na zasadach non-profit, nie jest firmą, ale efektem pracy i zaangażowania grupy pasjonatów.
Chcemy, by nasz portal pozostał otwarty dla wszystkich czytelników, bez konieczności wprowadzania opłat za dostęp do treści.
Dlatego zwracamy się do Ciebie z prośbą. Wesprzyj nas na Patronite! Nawet symboliczne 10 złotych miesięcznie pomoże nam tworzyć wartościowe treści i rozwijać portal.
Jeśli nasz artykuł był dla Ciebie pomocny, ciekawy lub po prostu lubisz to, co robimy – kliknij logo poniżej i dołącz do grona naszych patronów.
Każde wsparcie ma znaczenie. Dzięki Tobie możemy działać dalej!
Dziękujemy!