
Czym nakarmić jogina – wywiad z Piotrem Henschke

Czym nakarmić jogina – wywiad z Piotrem Henschke
Niedawno ukazała się świetna wegańska książka kulinarna „Kuchnia jogina” Piotra Henschke. Warto ją mieć na swojej kuchennej półeczce tuż obok kurkumy, imbiru, soczewicy… Znajdziecie tam mnóstwo inspiracji na pyszne, proste dania z całego świata. Poznajcie bliżej jej autora!
Ania Chomczyk: Czy już ktoś ci mówił, że wszystko w twojej książce jest smaczne…?
Piotr Henschke: Zawsze wszyscy mi mówią, że cokolwiek ugotuję – jest przepyszne… Pytanie brzmi, czy nie mówią tego z grzeczności. Generalnie dania zawarte w książce są bardzo proste, więc raczej trudno cokolwiek tu zepsuć. Zanim przepisy zostały opublikowane z formie książkowej, były wielokrotnie przygotowywane w różnych wersjach dla naszych gości-joginów w kuchni Białego Domu. I cieszyły się ogromnym powodzeniem.
Podobno nastrój kucharza ma ogromny wpływ na to, co gotuje. A jak ty dbasz o swoje dobre samopoczucie?
Według mnie, zastrój kucharza jest wręcz decydującym czynnikiem. Nie wyobrażam sobie, aby w kuchni gdzie ludzie się kłócą, krzyczą i rzucają garnkami, mogły powstać jakiekolwiek smaczne dania. Tam musi panować skupienie i spokój, co nie oznacza, że musi być cicho. W mojej kuchni lubię, gdy jest radośnie, a radość z tego, co się robi, daje prawdziwy wewnętrzny spokój. Słuchamy muzyki, żartujemy, rozmawiamy. Każdy wie, co ma robić, więc nie ma chaosu. W ciągu dnia wychodzę na spacer do lasu, aby oderwać się od gotowania.
Czy ty sam praktykujesz jogę?
To zależy jak zdefiniujemy słowo joga. Mieszkając w Indiach praktykowałem Bhakti Jogę, trochę Hatha Jogi. W tej chwili myślę, że odkryłem własną drogę samorealizacji. Jeśli pytasz, czy ćwiczę asany, to odpowiem, że staram się ich raczej unikać. Ćwiczę, gdy muszę, bo czuję że ciało potrzebuje tego typu aktywności. Zwykle wolę ten czas poświęcić na spacery na świeżym powietrzu.
Jakie są 3 dietetyczne grzechy główne osób, które ćwiczą jogę/są na diecie wegańskiej lub wege?
Najbardziej podstawowy to przejadanie się. Mówi się, że prawdziwy jogin nie je ani za dużo, ani za mało. Oznacza to że 1/2 żołądka powinien zajmować posiłek stały, 1/4 płyny, a kolejne 1/4 powinna pozostać pusta. Często obserwuję, że jest jednak inaczej. Poza tym nadmierne spożycie słodyczy powoduje ociężałość i niechęć do asan. Kolejny grzech to jedzenie tuż przed podjęciem praktyki. Do praktyki asan i medytacji powinniśmy podchodzić raczej z pustym żołądkiem, więc najlepiej nie spożywać niczego przynajmniej 2 godziny wcześniej. Ostatnia rzecz, jaką zaobserwowałem, to jedzenie niespokojne i zbyt szybkie. Zauważyłem, że gdy przyjeżdżają duże grupy, wiele osób szybko pochłania zawartość swojego talerza w lęku, że nie wystarczy dla wszystkich… Taki niepokój nie sprzyja dobremu trawieniu, ani rozwijaniu cech, które charakteryzują jogina.
W jaki sposób powstawała „Kuchnia jogina”?
Do pomysłu napisania książki zainspirował mnie mój syn, twierdząc, że teraz wszyscy wydają książki z wegańską kuchnią. Nie chciałem tworzyć jednak kolejnej książki kulinarnej. Ponieważ od lat gotuję dla joginów i osób aktywnych fizycznie, postanowiłem napisać książkę o tej tematyce i wpleść w nią odrobinę filozofii. Wszystkie przepisy powstały w Ośrodku Medytacji w Białym Domu w Antoniowie, gdzie gotujemy dla jogowych grup. Gdy sam zacząłem pisać teksty związane z filozofią jogi, wpadłem na tekst Kryszna Kirtana o ahimsie. W tym tekście jest wszystko, co sam chciałbym na ten temat napisać! W ten sposób powstał pomysł, aby do projektu zaprosić osoby, które są ekspertami w konkretnych zagadnieniach. Justyna Wojciechowska przygotowała zdjęcia oraz opisy asan, Kryszna Kirtan udostępnił piękny tekst o ahimsie, Mikołaj Kołyszko w swoim tekście opowiedział o realiach chowu przemysłowego, ale także o wizji lepszego świata. Maciej Wielobób wyjaśnił czym jest joga a czym już nie. Iwona Kibil dokonała świetnej analizy diety wegańskiej, sugerując jednocześnie, że gdy dobrze zbilansowana – może być dietą odpowiednią dla każdego. A Agnieszka Wiśniewska wypowiedziała się na temat szkodliwości cukru i korzyści z używania naturalnych słodyczy.
Czy czerpałeś inspiracje z ajurwedy lub medycyny chińskiej?
W takiej książce to raczej nieuniknione, choć przepisy pochodzą z różnych kultur i stron świata.
Czym kuchnia jogina różni się od diety wegetariańskiej lub wegańskiej?
W „Kuchni Jogina” znajdują się tylko przepisy wegańskie. Kuchnia wegańska może być dietą zdrową lub niezdrową, jeśli jest źle skomponowana. Kuchnia jogina jest dietą zbilansowaną, w której dominują zdrowe warzywa, ziarna, strączki i owoce.
Gdybyś miał polecić trzy najlepsze przepisy ze swojej książki – co by to było?
Nie zrobiłbym tego. Każdy z nas jest indywidualnością. Dopiero poznając osobiste gusta i potrzeby osoby, której miałbym coś polecić, mógłbym wskazać konkretne przepisy.
Czy gotować można się nauczyć, czy trzeba po prostu mieć talent?
Są takie dwa przysłowia. „Podróże kształcą” a drugie „Gdy głupiec wyrusza w podróż, głupcem wraca”. W swoim życiu wyszkoliłem wielu kucharzy. Ci inteligentni, którzy naprawdę chcieli się uczyć, z pewnością już dawno mnie prześcignęli. Zdarzały się jednak osoby, którym brakowało chęci i skupienia. Podsumowując: co komu po talencie, jeśli nie chce go wykorzystywać… Z drugiej strony chęć i determinacja do nauki potrafią sprawiać cuda.
Zastanawiałam się, czy sam hodujesz swoje warzywa… Lub czy kupujesz je w zwykłym sklepie, a może stawiasz na 100% bio?
Korzystam z usług lokalnych dostawców warzyw. W Białym Domu mamy też ogródek, gdzie na tej trudnej, górskiej ziemi czasem coś wyrośnie 🙂
Planujesz kolejną książkę?
Tak, właśnie ją piszę. Będzie się nazywała „Kuchnia Jogina – Kuchenne Sutry”. Będzie kontynuacją poprzedniej książki, jednak od samych przepisów, dużo ważniejsze będą teksty zapisane w formie krótkich i esencjonalnych sutr.
Nie możemy się doczekać. Dziękuję za rozmowę!
Piotr Henschke, Kuchnia jogina
Wydawnictwo Purana
Lutynia 2020
ISBN: 978-83-662-0028-9
Skoro już tu jesteś...
...mamy do Ciebie prośbę. Coraz więcej osób czyta artykuły na portalu Bosonamacie.pl, znajduje tu także informacje o ciekawych warsztatach i wyjazdach.
Nasz portal działa na zasadach non-profit, nie jest firmą, ale efektem pracy i zaangażowania grupy pasjonatów.
Chcemy, by nasz portal pozostał otwarty dla wszystkich czytelników, bez konieczności wprowadzania opłat za dostęp do treści.
Dlatego zwracamy się do Ciebie z prośbą. Wesprzyj nas na Patronite! Nawet symboliczne 10 złotych miesięcznie pomoże nam tworzyć wartościowe treści i rozwijać portal.
Jeśli nasz artykuł był dla Ciebie pomocny, ciekawy lub po prostu lubisz to, co robimy – kliknij logo poniżej i dołącz do grona naszych patronów.
Każde wsparcie ma znaczenie. Dzięki Tobie możemy działać dalej!
Dziękujemy!
[…] czystości ciała, słowa i myśli niezbędne jest również czyste pożywienie. (…) Być czy nie być wegetarianinem jest kwestią czysto osobistą, ponieważ człowiek […]