aldonayoga.com, fot. Alicja Sobczak

Powięź powierzchowna

Nasze ciało składa się z wielu warstw, które łączą się ze sobą tworząc jedną spójną całość. Kolektyw, który współpracuje ze sobą pod wieloma względami. Wielu z nas nie zdaje sobie sprawy jak skomplikowane jest nasze ciało. Liczba procesów, które przebiegają w twoim ciele w czasie czytania tego artykułu jest niewyobrażalna. Ale zacznijmy od podstaw. Dzisiaj omówimy temat powięzi powierzchownej.

Powieź powierzchowna, inaczej tkanka podskórna, znajduje się pod skórą właściwą i naskórkiem. Jest to gęsta siateczkowata tkanka łączna oraz tkanka tłuszczowa, którą medycznie nazywamy właśnie powięzią powierzchowną. Przenikają przez nią powierzchowne naczynia krwionośne, naczynia limfatyczne, nerwy. Tkanka ta jest swego rodzaju przedłużeniem skóry. Powieź powierzchowna oddziela od siebie skórę właściwą od powięzi głębokiej, która otacza mięśnie i struktury biernego układu ruchu. Dzięki umieszczonym w ciele włóknom kolagenowym oraz elastynie powięź może się rozciągać oraz wracać do swojej pierwotnej postaci. To dzięki elastynie ciało po rozciągnięciu wraca do pierwotnej formy. Włókna kolagenowe odpowiadają za wytrzymałość i ciągłość powięzi.

Powieź powierzchowna łączy się ze  skórą i powięzią głęboką za pomocą „troczków skóry”, które bardzo mocno łączą te struktury ze sobą. Miedzy tymi warstwami, jak pisałem wyżej, leżą powierzchowne naczynia krwionośne, naczynia limfatyczne oraz nerwy. Jest to bardzo ważne miejsce, ponieważ problemy z powięzią powierzchowną mogą dawać nam problemu typu „żylaki”, „pajączki”, drętwienia, zatrzymywanie limfy w miejscach niepożądanych. Jest to potencjalne miejsce leczenia wielu problemów ludzkiego ciała – bardzo często pomijane i nie zawsze prawidłowo leczone.

W warstwie tej znajduje się tkanka tłuszczowa w dużych skupiskach. Jest to tkanka tłuszczowa biała, która u mężczyzn stanowi ok. 20% masy ciała a u kobiet – 25% i prawie połowa tego tłuszczu mieści się właśnie w powięzi powierzchownej. Co ciekawe, mniej więcej co 2-3 tygodnie, nasza tkanka tłuszczowa jest wymieniana w całym organizmie. Tłuszcz, rozłożony w organizmie, zależny jest od wieku, części ciała i płci. Często gromadzi się w miejscach przez nas niepożądanych i staramy się go pozbyć. Ilość tłuszczu w wieku dojrzałym jest mniejsza niż u osób dorastających. Osoby starsze nie magazynują tak dużo energii w postaci tłuszczu jak młody, energiczny organizm. Naukowcy udowodnili, że układ nerwowy jest połączony z tkanką tłuszczową i przewlekły stres może być przyczyną nadwagi.

Stres to nie tylko psychika ale również: stres fizyczny, stres termiczny, stres dietetyczny. Stres fizyczny to ciężkie ćwiczenia wykonywane przez dłuższy czas, bądź ciężka praca fizyczna. Stresem termicznym możemy określić warunki pogodowe. Długotrwałe przebywanie w bardzo niskiej temperaturze działa szkodliwie na nasz organizm. Stres dietetyczny to sytuacje długotrwałego braku pożywienia lub niewłaściwej diety. Czynniki stresujące zaburzają homeostazę (równowagę organizmu) tylko wtedy, kiedy osoba nie jest zdolna do właściwej reakcji na stres. Kiedy ciało traci możliwość adaptacji i odreagowania dochodzi do przewlekłego zaburzenia homeostazy.

Funkcje powięzi powierzchownej:

• Stanowi doskonałą izolację termiczną w naszym ciele. Zapobiega utracie ciepła z organizmu. Im grubsza, tym lepsza na mroźne dni.

• Tłuszcz zgromadzony w powięzi powierzchownej stanowi swego rodzaju „zapasy”. Korzystamy z nich w sytuacjach kryzysowych.

• Dzięki tej warstwie mięśnie położone poniżej mogą swobodnie pracować a my tego nie widzimy. Tkanka ta również pochłania energię „ucisków” skierowanych na ciało, bez wyrządzania szkody innym tkankom.

• Umieszczone w powięzi włókna kolagenowe przenoszą napięcia po całym ciele, a elastyna pozwala aby nasze ciało było sprężyste i rozciągliwe. Udowodniono, że po 30 roku życia włókna elastylowe zaczynają się starzeć i pojawiają się zmarszczki.

• Tworzy rusztowanie dla naczyń krwionośnych powierzchownych, naczyń limfatycznych oraz nerwów powierzchownych.

Powięź powierzchowna jest istotna dla naszego ciała pod wieloma względami. Dlatego warto o nią zadbać i nie pozwolić jej zesztywnieć. Wiele jednostek chorobowych jest z nią związanych i dzięki sprawnemu funkcjonowaniu powięzi powierzchownej pozbędziemy się ich lub zadziałamy prewencyjnie. Warto skontaktować się z doświadczonym fizjoterapeutą w sprawie leczenia powięzi powierzchownej.

Jak wpłynąć na konsystencję powięzi powierzchownej?

Możemy ją leczyć lub zapobiegać zesztywnieniu poprzez masaże (pamiętajmy, że masaż nie ma boleć tylko sprawiać dyskomfort) czy rolowanie się na gumowym rollerze. Bardzo dobrym sposobem pracy z powięzią powierzchowną jest również rozciąganie – takie, jakie ma miejsce np. w jodze, która bardzo uelastycznia ciało i sprawia że jesteśmy gibcy. Ale niepodważalnym liderem w efektywności leczenia powięzi powierzchownej jest „dobra ręka terapeuty”. Dobry terapeuta wyczuje brak ślizgu lub zgrubienia i poprzez techniki manualne wpłynie na konsystencję i jakość powięzi.

Czasem, gdy mimo długotrwałych ćwiczeń, np. jogi, nie widzimy efektów rozciągających w ciele, możemy udać się do terapeuty, który pomoże nam odzyskać ślizg powięzi. To właśnie brak takiego ślizgu może utrudniać nam wykonywanie wielu asan, np. psa z głową w górę, gdzie „taśma” przednia będzie uniemożliwiała nam uzyskanie dużego zakresu ruchu. Dlatego osoby ćwiczące, które mają problem z rozciąganiem powinny udać się na leczenie łańcuchów powięziowych. Wtedy joga i rozciąganie staną się przyjemniejsze i uzyskamy lepszą efektywność.

Źródło ryciny: www.terrarosa.com.au/fascia-and-reflexology

powięź powierzchowna stres terapia wad postawy