Nie wierzę w życie pozajogowe
Nie wierzę w życie pozajogowe
Wakacje. Czas który sprzyja robieniu wszystkiego inaczej niż zazwyczaj. Więcej podróżujemy, wypoczywamy, czasami bardziej aktywnie albo sportowo spędzamy czas. Wiele osób pyta mnie latem: „Czy praktykujesz na wakacjach jogę?”.
A przecież joga, to ścieżka którą podążamy, życiowa droga, którą idziemy konsekwentnie przez lata. Część z nas jest definitywnie na niej ulokowana, stąpa twardo i zdecydowanie w tym samym kierunku. Pozostali czasami na nią wchodzą, a czasami odchodzą gdzieś w bok, wracają lub nie. Takie jest życie.
Joga to nie jest tylko praktyka na macie
To duchowy rozwój, ewolucja świadomości, praca, która jeśli się rozpocznie na dobre, nigdy się nie kończy. To szereg drobnych i większych zmian w życiu, które zachodzą bez względu na to, czy aktualnie są wakacje czy nie.
Joga to codzienna świadomość
… noszenia ze sobą lnianego worka na zakupy. W głębokiej odpowiedzialności za planetę, za nasze wspólne środowisko, codzienna joga to unikanie foliowych opakowań, worków z tworzyw sztucznych i butelek na wodę. To też wysoki poziom czujności, żeby nie chwycić odruchowo plastikowej pokrywki na kartonowy kubek z kawą czy w porę uniknąć dodatkowej torby od sprzedawcy kiszonych ogórków.
Joga to racjonalne kupowanie
… takiej ilości produktów, żeby zaspokoić swoje potrzeby, ale jednocześnie nie niszczyć, nie marnować ani nie wyrzucać. To też niekrzywdzenie, a zatem konsekwentne niekupowanie produktów zwierzęcych.
Joga to ciągłe odpowiadanie na te same pytania
… edukowanie i wskazywanie drogi. „To co ty jesz jak nie jesz mięsa?” albo „A jesz ryby?”, „A marchewka nie cierpi?” Powtarzanie w kółko tego samego, z uśmiechem na ustach, cierpliwie, nikogo nie oceniając.
Joga to zabieranie ze sobą z plaży własnych, ale też cudzych śmieci
Łapanie przenoszonych przez wiatr opakowań foliowych albo kulających się plastikowych butelek. Sprzątanie nie tylko po sobie, w poczuciu odpowiedzialności za Planetę.
Joga to w końcu też praktyka
Kilka pięknych asan przyjętych na plaży, o wschodzie słońca. I to jest ta część, którą najbardziej widać, bo nasze profile w mediach społecznościowych wypełniają się latem pięknymi fotografiami jogi w przyrodzie.
Transformacja świadomości i praktyka jogi są procesami nierozłącznymi, głęboka świadomość współodpowiedzialności za planetę i za wszystkie istoty żywe rodzi się w każdym joginie. Dlatego, nie wierzę w życie pozajogowe. Gdziekolwiek jestem, cokolwiek robię, praktykuję jogę bez względy na to czy są wakacje, czy nie.
Skoro już tu jesteś...
...mamy do Ciebie prośbę. Coraz więcej osób czyta artykuły na portalu Bosonamacie.pl, znajduje tu także informacje o ciekawych warsztatach i wyjazdach.
Nasz portal działa na zasadach non-profit, nie jest firmą, ale efektem pracy i zaangażowania grupy pasjonatów.
Chcemy, by nasz portal pozostał otwarty dla wszystkich czytelników, nie chcemy wprowadzać opłat za czytanie artykułów.
Dlatego też zwracamy się do Ciebie z prośbą. Wesprzyj nas drobną kwotą, niech to będzie symboliczne 5 złotych. Jeśli spodobał Ci się nasz artykuł, trafił do Ciebie, był pomocny albo interesujący - kliknij "WSPIERAM".
Gdy każdy z naszych czytelników zrobi tak choć raz w miesiącu będziemy mogli rozwijać się dla Was.