
Równowaga w życiu i na macie
Równowaga w życiu i na macie
Pamiętam, gdy po raz pierwszy poszłam na zajęcia jogi. Było to latem 2001 roku w Chicago, po zakończeniu pierwszego roku studiów. To był trudny rok i wiele razy wystawił mnie na próbę w postanowieniu obrania własnej drogi i samodzielnego życia bez oparcia w rodzicach czy bliskich.
Wtedy też po raz pierwszy usłyszałam słowo EQUANIMITY. Można je przetłumaczyć jako równowagę, zrównoważenie, ale też spokój umysłu. Od razu zrozumiałam, że oznacza ono coś więcej niż tylko utrzymanie równowagi na macie. Uwielbiałam brzmienie tego słowa i cieszyłam się, gdy moja nauczycielka jogi je powtarzała, przypominając nam o równowadze umysłu.
Z wszystkich lekcji, które dała mi joga, równowaga i spokój umysłu jest niewątpliwie jedną z najważniejszych, które pomagają mi radzić sobie z życiem.
Pewnie dlatego tak lubię pozycję jogi Vrksasana — drzewo. Wymaga ona dużej koncentracji, ugruntowania oraz równowagi. Jedną stopę mocno stawiasz na ziemi, wbijasz się w matę (lubię wyobrażać sobie, że wypuszczam korzenie jak drzewo), trzymasz ciało stabilnie w pionie. Drugą stopę zakładasz na udo i jednocześnie sięgasz rękami ku niebu.
Kiedy wykonasz drzewo prawidłowo, wygląda łatwo i lekko. W rzeczywistości jednak ta asana wymaga sporo pracy — zarówno fizycznej, jak i psychicznej. Jeśli pozwolisz swojemu umysłowi błądzić, a oczy nie znajdą punktu skupienia, trudno będzie utrzymać równowagę. Gdy uspokoisz myśli, skoncentrujesz uwagę i oddychasz spokojnie, pozycja staje się łatwiejsza.
Podobnie jest w życiu. Jeśli pozwolimy, by wiatry zewnętrznych okoliczności, kaprysy naszego umysłu i przemijające emocje nami rządziły, to będziemy jak nieukorzenione drzewo — łatwo łamane przez pierwszy silniejszy wiatr. Zdrowe drzewo ugina się pod wpływem życiowych wiatrów, nie łamiąc się.
Możemy nauczyć się robić to samo.
Gdy robimy Vrksasanę na zajęciach, lubię wyobrażać sobie, jakim jestem drzewem. Nie chodzi o gatunek, czy to dąb, klon czy sekwoja — choć o tym też możemy pomyśleć. Bardziej myślę o jakościach drzewa: mocno lub słabo ukorzenione, silne bądź kruche, elastycznie współpracujące z wiatrem albo sztywnie stawiające mu opór, utrzymujące się pomimo wichur i zawirowań życia czy łamiące się przy mocniejszym podmuchu.
Jakim drzewem dziś jestem?
Ciągle odkrywam, że to istotne pytanie, które nie tylko pozwala mi na wgląd w mój stan psychiczny i emocjonalny czy moją tzw. rezyliencję, czyli umiejętność radzenia sobie z trudnościami, przeciwnościami i zmianami życiowymi, ale również pozwala zobaczyć siebie jako istotę fizyczną — z ciałem, które ciągle ustawia się w przestrzeni, w jakiś sposób współpracując – bądź nie – z ziemską grawitacją i warunkami panującymi dookoła.
Ciało i umysł to jedno i odzwierciedlają swoje stany nawzajem. Gdy umysł jest stabilny, ciało jest stabilne. Joga pokazuje mi, że jest również na odwrót. Gdy ciało jest stabilne, łatwiej o stabilność umysłowo-psychiczno-emocjonalną.
Równowaga w życiu, osiągnięta zarówno fizycznie, jak i psychicznie, wymaga wysiłku, koncentracji oraz często jasno określonego celu. Aby móc cieszyć się harmonijnym funkcjonowaniem ciała i umysłu, istotne jest podejmowanie świadomych działań w różnych aspektach życia. Osiąganie pełnej symbiozy sfery fizycznej i psychicznej nie zdarza się przypadkiem; jest wynikiem systematycznej pracy nad sobą.
Ten wysiłek to zaangażowanie w codzienną rutynę, która sprzyja zdrowiu i dobremu samopoczuciu. Może obejmować regularną aktywność fizyczną oraz dbanie o prawidłową dietę. Natomiast koncentrując się na aspektach psychicznych, warto inwestować czas w medytację czy techniki relaksacyjne, które pomagają utrzymać wewnętrzny spokój.
Jasno określony cel stanowi kompas naszego działania — kieruje nas do podejmowania decyzji oraz motywuje do pokonywania przeszkód na drodze do osiągnięcia harmonii. Cele te mogą mieć różnorodny charakter: od dążenia do stabilności emocjonalnej po realizację aspiracji zawodowych czy rodzinnych.
Wszystkie te elementy są ze sobą powiązane i wpływają na stworzenie życia pełnego sensu i spełnienia. Dlatego warto pamiętać o ich znaczeniu w dążeniu do równowagi — zarówno tej zewnętrznej, jak i wewnętrznej.
Nie możemy pozwolić, by życie nas po prostu porwało; bądźmy elastyczni, dostosowujmy się do okoliczności, nie poddając się im.
Elastyczność oznacza umiejętność reagowania na zmiany w naszym otoczeniu i wykorzystywania ich jako okazji do rozwoju. Gdy spotykamy przeszkody, zamiast trwać w stagnacji lub frustracji, warto podejść do sytuacji z otwartym umysłem. To nie tylko zwiększa nasze szanse na sukces w trudnych czasach, ale także wzmacnia naszą odporność psychiczną. Jednocześnie zachowujmy klarowność w tym, co jest dla nas najważniejsze, by dążyć do tego z determinacją oraz poczuciem celu.
Vrksasana uczy nas, że najpierw potrzebne są korzenie — potrzebujemy stałego oparcia. Bez mocnych fundamentów wszelkie inne działania mogą być nieosiągalne lub chaotyczne. Tak jak drzewo nie może prawidłowo rosnąć bez zdrowych korzeni w glebie, tak i my potrzebujemy zakotwiczenia w naszej rzeczywistości. Kiedy mamy pewne podstawy — emocjonalne, duchowe, fizyczne — jesteśmy bardziej otwarci na rozwój i zmiany.
Korzenie dają nam poczucie bezpieczeństwa i przynależności. Dzięki nim możemy harmonijnie łączyć się ze światem wokół nas oraz czerpać siłę z tego połączenia.
Vrksasana przypomina nam, jak ważne jest dbanie o nasze wewnętrzne fundamenty. To one pozwalają nam rosnąć ku górze z siłą i elastycznością drzewa — swobodnie poruszać się w odpowiedzi na zmieniające się warunki otoczenia, ale jednocześnie pozostać ugruntowanym i pewnym siebie w swojej własnej esencji. Co jest Twoimi korzeniami?
Skoro już tu jesteś...
...mamy do Ciebie prośbę. Coraz więcej osób czyta artykuły na portalu Bosonamacie.pl, znajduje tu także informacje o ciekawych warsztatach i wyjazdach.
Nasz portal działa na zasadach non-profit, nie jest firmą, ale efektem pracy i zaangażowania grupy pasjonatów.
Chcemy, by nasz portal pozostał otwarty dla wszystkich czytelników, bez konieczności wprowadzania opłat za dostęp do treści.
Dlatego zwracamy się do Ciebie z prośbą. Wesprzyj nas na Patronite! Nawet symboliczne 10 złotych miesięcznie pomoże nam tworzyć wartościowe treści i rozwijać portal.
Jeśli nasz artykuł był dla Ciebie pomocny, ciekawy lub po prostu lubisz to, co robimy – kliknij logo poniżej i dołącz do grona naszych patronów.
Każde wsparcie ma znaczenie. Dzięki Tobie możemy działać dalej!
Dziękujemy!