
Wywiad z Kirti Gahlawat
Wywiad z Kirti Gahlawat
Kirti Gahlawat, nauczycielka jogi z Indii, została wysłana do Polski przez przez rząd indyjski, aby popularyzować jogę w naszym kraju. Pomimo tego, że jej grafik pęka w szwach od pokazów jogi, warsztatów i wykładów, udało jej się znaleźć czas, aby udzielić nam wywiadu.
[For English audio scroll down]
Ania Chomczyk: Namaste, Kirti.
Kirti Gahlawat: Namaste.
Jak to się stało, że znalazłaś się w Polsce?
Pierwszy raz odwiedziłam Polskę w 2016 r, w czerwcu. Byłam wtedy ambasadorką jogi podczas Międzynarodowego Dnia Jogi. Miałam zrobić pokaz asan i poprowadzić warsztaty, czyli ogólnie rzecz biorąc, zgodnie z Protokołem Dnia Jogi, promować tradycyjne praktyki jogiczne. Następnie wróciłam do Indii. Po jakimś czasie znalazłam w prasie ogłoszenie Indian Council for Cultural Relations, instytucji z ramienia rządu indyjskiego, że poszukują nauczyciela jogi. Złożyłam swoją aplikację, otrzymałam telefon z zaproszeniem na rozmowę (musiałam przejść cały cykl rozmów). Po otrzymaniu listu dotyczącego pozytywnej selekcji musiałam odbyć 15-dniowy program orientacyjny. Wzięło w nim udział ponad 100 nauczycieli jogi na całym świecie w różnych ośrodkach kultury, ambasadach i konsulatach i komisjach. Mieliśmy promować tradycyjne praktyki jogiczne. Ponownie skierowano mnie do Polski, tym razem na dwa lata.
Dlaczego rządowi indyjskiemu zależy na tym, aby popularyzować jogę za granicą?
Zacznijmy od tego, że joga ma na celu integrację ciała, umysłu oraz intelektu. W dzisiejszych czasach joga integruje również całą ludzkość. W ostatnim stuleciu doświadczamy jednoczącego efektu jogi. W czasach, gdy destrukcyjne siły na całym świecie przejawiają swoją obecność, zależy nam, aby odnowić pokój i harmonię na świecie. Z tego powodu Rząd Republiki Indii chce promować jogę za granicą, aby poprzez jogę doprowadzić do zjednoczenia, przywrócić duch braterstwa. Joga nie jest przypisana do jednej konkretnej narodowości, joga jest dla wszystkich. Poprzez jogę chcemy wzmacniać poczucie jedności, braterstwa, pokoju i harmonii na całym świecie.
Na czym polega Twoja misja?
Moją misją jest promowanie jogi w polskim społeczeństwie. Chciałabym pokazać, że joga nie wiąże się z hinduizmem, jest dostępna dla każdego. Poza tym, joga nie jest jedynie zestawem ćwiczeń fizycznych, może zaoferować o wiele więcej. To sposób na życie. Chodzi o to, abyśmy byli w stanie włączyć te szlachetne myśli do naszego codziennego życia, tym samym podnosząc jego jakość. Moją misją tu jest edukowanie, czym jest tradycyjna joga, opowiadanie o tekstach jogicznych, praktykach, pieśniach wedyjskich, mantrach i wszystkim, co jest związane z jej indyjskim źródłem.
Czy mogłabyś powiedzieć parę słów na temat swoich projektów?
Do moich projektów zaliczyłabym przede wszystkim prowadzenie warsztatów jogi, jogicznych pokazów, wykładów, prezentacji. Mają one charakter edukacyjny. Opowiadam o podstawowych definicjach jogi, uczymy się asan i praktyk, które można włączyć do życia codziennego. Tego, w jaki sposób korzyści płynące z jogi mogą pozytywnie wpłynąć na jakość życia, na przykład zdrowie, poczucie szczęścia, harmonię.
Jak wyglądała twoja droga, by zostać nauczycielką jogi?
Zostałam nauczycielką jogi, ponieważ joga to moja pasja. Wybrałam jogę na swoją karierę i zawód. Moją pierwszą guru była kobieta, Indu Agrawal. To właśnie pod jej okiem rozpoczęłam swoją jogiczną podróż. Ponieważ moi rodzice pracowali, ja i mój brat chodziliśmy na jej zajęcia. Była dla nas bardzo inspirującą i motywującą osobą, bardzo nas wspierała. Posiadała wszystkie cechy, których uczeń poszukuje w nauczycielu – dosłownie cały pakiet! Dała nam również możliwość, aby zademonstrować swoje umiejętności jogiczne i miłość do jogi. Prowadzi ona organizację Yoga Federation of India, z ramienia której podróżowałam po wielu krajach. W ten sposób rozpoczęła się moja jogiczna podróż.
Rozwijałam swoją pasję: poszłam na podyplomowe studia z Yogic Science, zostałam certyfikowaną nauczycielką jogi z dyplomem Yoga Alliance. Po pierwszym Międzynarodowym Dniu Jogi, w 2015 roku, przeszłam proces certyfikacyjny akredytowany przez rząd indyjski (Quality Council of India oraz AYUSH*). W Rishikesh zostałam certyfikowana jako egzaminatorka jogi przez Ministerstwo AYUSH. W ten sposób zostałam nauczycielką jogi.
Wydaje mi się dość nietypowe, że twoja guru była kobietą. Zwykle są to mężczyźni. Czy mogłabyś rozwinąć ten temat?
Wydaje mi się, że nie jest to do końca prawda. Jest wiele kobiet-guru, choć na arenie międzynarodowej tylko mężczyźni byli w stanie zaistnieć lub podróżować. Kobiet-guru jest niewiele, ponieważ w poprzednich wiekach społeczeństwo było zdominowane przez mężczyzn. Poza tym dawniej sama joga również była przeznaczona dla mężczyzn.
A jak jest teraz? Czy kiedykolwiek natknęłaś się na jakieś problemy będąc kobietą-nauczycielką jogi?
Nie… Obecnie sytuacja wygląda tak, jak na całym świecie. Równość praw pomiędzy kobietami i mężczyznami. Wszystko spotyka się z akceptacją społeczną, a powodzi się zarówno nauczycielkom jak i nauczycielom jogi. Wszędzie istnieje zdrowa rywalizacja. Przy tym panuje równowaga – każdy ma swoją przestrzeń i doświadczenie. Nie mamy już takich problemów jak wieki temu.
Jestem bardzo ciekawa twojego programu studiów…
Mój program bazował na tradycyjnych praktykach hathajogi. Uczyliśmy się również praktyk jogi Patańdżalego. Więc, gdy uczę, zaczynam od podstawowych asan, sukshma vyayama, czyli mikro-krążenia, praktyk rozluźniających, czyli rozgrzewki, którą wykonujemy przed poważniejszą praktyką. Następnie przechodzimy do pranajam, czyli technik oddechowych, mantr wedyjskich oraz dharany – czyli momentu koncentracji przed medytacją. W ten sposób prowadzę moje zajęcia tu, w ambasadzie.
Ile zajęć w tygodniu przeciętnie prowadzisz?
W samej ambasadzie prowadzę pięć lekcji w tygodniu od poniedziałku do piątku, poza tym mam również lekcje zewnętrzne, w szkołach lub domach kultury.
Jak wygląda struktura twojej lekcji?
Struktura mojej lekcji jest podobna do tego, w jaki sposób sama byłam uczona. Zaczynamy od ćwiczeń rozluźniających, mantr, ćwiczeń oddechowych, kilku serii surya namaskara, czyli powitań słońca, podstawowych pozycji. W miarę jak rozwija się poziom uczniów, czasami dodaję praktyki ashtanga jogi. Tak więc są to tradycyjne praktyki, ale nie podążam za żadnym konkretnym stylem.
Czy masz czas na swoją własną praktykę?
Jestem w Polsce od trzech miesięcy. Grudzień był bardzo zimny i po raz pierwszy w życiu widziałam śnieg. Trudno mi się było przyzwyczaić i przez pierwsze dwa miesiące dałam sobie czas, aby się zaaklimatyzować do polskich warunków oraz środowiska pracy w ambasadzie. Dopiero teraz wróciłam do praktyki własnej. I czuję, że jestem we właściwym miejscu.
Wiem, że jesteś matką i zastanawiam się, w jaki sposób łączysz praktykę jogi z macierzyństwem…
Podoba mi się to pytanie! Macierzyństwo i nauczanie jogi (czyli właściwie praktyka jogi) mogą się ze sobą łączyć na wielu płaszczyznach. Na przykład bycie matką wymaga uważnej obserwacji, świadomości tego, co robi twoje dziecko, w jakie aktywności się angażuje, jak rośnie i się rozwija. W ten sam sposób sadhaka, praktykujący jogę, musi posiadać uważną obserwację i uważną świadomość tego, co praktykuje i widzieć, że jego praktyka powinna wnosić go na pewien poziom. Powinien być w stanie osiągnąć ostateczny cel jogi, czyli ostateczny błogostan. Podobnie matka – powinna mieć poczucie poświęcenia, oddania, zajmować się dzieckiem w ten sam sposób, w jaki sadhaka powinien się poświęcić, zaangażować oraz zawierzyć praktyce jogi. Bez względu jaką praktykę wykonuje, za jaką szkołą lub guru podąża. To poczucie poświęcenia i zawierzenie jest niezbędne, tak aby mogło pojawić się doświadczenie. Nie chodzi mi jedynie o poziom fizyczny, ale również o wewnętrzny, o ten błogostan jogi. Tak więc możemy znaleźć wspólne cechy jogina i matki.
To piękne, co mówisz… Aby zmienić temat – czy masz już plany związane z Międzynarodowym Dniem Jogi w czerwcu 2018?
Tak, mamy już mnóstwo planów i zaczęliśmy już promocję w całej Polsce! Odwiedziliśmy Wrocław, Katowice, Chorzów. W Warszawie spotykamy się regularnie z zarządem Porozumienia Szkół Jogi. Zależy nam na tym, aby zebrać wszystkich nauczycieli i pokazać tę niesamowitą jedność, gdy w czerwcu będziemy świętować jogę jednocześnie w całej Polsce. Chcielibyśmy, aby ludzie mogli poczuć jedność i braterstwo oraz celebrować dobro, bogactwo i głębię jogi. Celebrować ludzkość.
Na koniec chciałabym cię zapytać, jakie jest twoje przesłanie jako nauczycielki jogi?
Joga ma służyć zjednoczeniu umysłu, ciała oraz intelektu. Dlatego powinniśmy włączyć praktykę jogi do naszego planu dnia, aby doświadczyć jej dobroczynnych efektów, aby nasze życie było pełne harmonii. Joga nie ogranicza się do konkretnej kasty, religii, wyznania, czy narodowości. Joga jest dla wszystkich. Z tego powodu rząd Indii promuje jogę za granicą. Joga jest religią człowieczeństwa. Jest religią pokoju. Podkreśla wagę jedności. Jedności pomiędzy nami a przyrodą, jedności we wspólnotach i społeczeństwie, narodzie i na całym świecie. Nie chciałabym, aby ludziom wydawało się, że joga wiąże się ze zmianą wyznania lub obraża uczucia religijne. Tu chodzi o miłość, o szerzenie miłości, zdrowia, szczęścia prowadzących do ogólnego dobrostanu. Zacznij ćwiczyć jogę, a sam doświadczysz korzyści z niej płynących.
Dziękuję za rozmowę.
* AYUSH – The Ministry of Ayurveda, Yoga and Naturopathy, Unani, Siddha and Homoeopathy
Audio:
Skoro już tu jesteś...
...mamy do Ciebie prośbę. Coraz więcej osób czyta artykuły na portalu Bosonamacie.pl, znajduje tu także informacje o ciekawych warsztatach i wyjazdach.
Nasz portal działa na zasadach non-profit, nie jest firmą, ale efektem pracy i zaangażowania grupy pasjonatów.
Chcemy, by nasz portal pozostał otwarty dla wszystkich czytelników, bez konieczności wprowadzania opłat za dostęp do treści.
Dlatego zwracamy się do Ciebie z prośbą. Wesprzyj nas na Patronite! Nawet symboliczne 10 złotych miesięcznie pomoże nam tworzyć wartościowe treści i rozwijać portal.
Jeśli nasz artykuł był dla Ciebie pomocny, ciekawy lub po prostu lubisz to, co robimy – kliknij logo poniżej i dołącz do grona naszych patronów.
Każde wsparcie ma znaczenie. Dzięki Tobie możemy działać dalej!
Dziękujemy!