
Vipassana: jak zacząć i dlaczego warto?

Vipassana: jak zacząć i dlaczego warto?
Czyli krótki przewodnik po technice medytacyjnej Vipassana.
„Kiedy jedziesz na Vipassanę? Czy to te wyjazdy ciszy? Dlaczego to robisz?” – często słyszę te pytania od bliskich mi osób.
Vipassana oznacza wgląd w siebie i widzenie rzeczy takimi, jakimi są. Jest to jedna z najstarszych indyjskich technik medytacyjnych, odkryta na nowo przez Buddę ponad 2500 lat temu. Uczył jej jako uniwersalnego narzędzia o uzdrawiającej mocy.
Popularnie kojarzy się Vipassanę z wyjazdami ciszy. I słusznie, jednak sama technika kryje w sobie znacznie więcej. Podczas pobytów w ośrodkach medytacyjnych na całym świecie, uczestnicy spędzają czas w kompletnej ciszy, medytując do 10 godzin dziennie w pozycji siedzącej. Jedzą smacznie, ale niewiele, oraz spędzają czas na łonie natury podczas przerw. Siedzenie w medytacyjnej pozycji wymaga wysiłku, lecz korzyści z tego płynące wpływają na całe życie.
Pierwszy wyjazd na Vipassanę trwa zawsze 10 dni. W tym czasie, w odpowiednich warunkach, uczestnicy uczą się prawidłowej techniki medytacji. Polega ona na obserwowaniu naturalnego oddechu i wszystkich pojawiających się doznań, bez przywiązywania się do nich. Kluczowe jest stawanie się obserwatorem swoich własnych doznań – nie tylko na poduszce medytacyjnej, ale i w codziennym życiu.
Vipassana uczy szacunku i doceniania każdej chwili. Pozwala zatrzymać się naprawdę, bez zewnętrznych bodźców. Dzięki niej można odnaleźć czas na zgłębianie tego, co jest w naszym wnętrzu – na poziomie psychicznym, emocjonalnym i fizycznym. Napięcia na różnych płaszczyznach odkładają się w ciele, co opisuje dr Bessel van der Kolk w książce „Strach ucieleśniony”. Vipassana pomaga zauważyć stan chwili obecnej i wprowadza spokój oraz zrozumienie do bardziej namacalnego “tu i teraz”.
Przed moim pierwszym wyjazdem do ośrodka medytacyjnego Dhamma Sacca w Hiszpanii przygotowywałam się kilka miesięcy. Dzięki temu mogłam w pełni skorzystać z tego czasu, choć uważam, że nie jest to konieczne, by doświadczyć owoców Vipassany. Podjęłam jednak kilka kroków, które nadal uważam, że warto kultywować przed wyjazdem:
- Znacznie ograniczyłam czas spędzany w mediach społecznościowych.
- Gdy sięgałam po telefon, książkę czy inne rozpraszacze, zadawałam sobie pytanie, dlaczego to robię.
- Spędzałam wiele chwil w ciągu dnia w ciszy, bez zagłuszania się muzyką, wiadomościami, czy, nawet dobrym, podcastem.
- Codziennie rano, po przebudzeniu, siadałam na łóżku, zamykałam oczy i sprawdzałam, jak się czuję.
A to dlatego, by móc w pełni skorzystać z kursu ze względu na obowiązujące zasady. W czasie wyjazdu na odosobnienie Vipassany, uczestnicy muszą przestrzegać szeregu zasad, które pomagają stworzyć odpowiednie warunki do medytacji i refleksji. Oto niektóre z nich:
- Cisza: Podstawową zasadą jest tzw. „szlachetna cisza”, co oznacza, że uczestnicy nie rozmawiają ze sobą przez cały czas trwania odosobnienia. Cisza ta ma na celu zapobieganie rozproszeniom oraz umożliwienie głębszego kontaktu z własnymi myślami i emocjami. Cisza obejmuje także kontakt wzrokowy i gesty, aby ograniczyć jakiekolwiek interakcje między uczestnikami.
- Segregacja mężczyzn i kobiet: W ośrodkach Vipassany obowiązuje segregacja płciowa – mężczyźni i kobiety mieszkają w osobnych częściach ośrodka, medytują w oddzielnych salach i korzystają z osobnych stref odpoczynku. To ma na celu minimalizowanie rozproszeń i umożliwienie pełnego skupienia na praktyce.
- Plan dnia: Dzień w ośrodku Vipassany jest bardzo strukturalny, aby zapewnić maksymalną efektywność medytacji. Uczestnicy zaczynają dzień wcześnie rano, zwykle o godzinie 4:00, a dzień kończy się około godziny 21:00. Medytacje odbywają się w blokach, które mogą trwać od 1,5 do 2 godzin, z przerwami na posiłki i odpoczynek. Ogółem uczestnicy medytują około 10 godzin dziennie. W ciągu dnia są również wykłady oraz instrukcje od nauczyciela, które pomagają w pogłębianiu praktyki.
- Posiłki: Jedzenie w czasie odosobnienia jest prostym, wegetariańskim posiłkiem, serwowanym w ściśle określonych porach. Posiłki są lekkie, aby nie zakłócały procesu medytacyjnego. Zwykle podaje się dwa posiłki dziennie: śniadanie i obiad, a kolacja jest bardzo skromna lub w ogóle jej nie ma.
- Finanse: Udział w odosobnieniu Vipassany jest darmowy, co oznacza, że nie płaci się za uczestnictwo. Finansowanie ośrodków odbywa się na zasadzie darowizn od osób, które ukończyły kurs i chcą w ten sposób wesprzeć innych. Dzięki temu każdy, niezależnie od sytuacji finansowej, może wziąć udział w kursie.
Do dziś staram się praktykować te małe, ale znaczące kroki, oprócz regularnej medytacji. Medytacja nie polega na braku myśli, lecz na obserwowaniu chwili obecnej taką, jaka jest, z akceptacją, że myśli zawsze będą. Vipassana uczy pokory i prawdziwego spokoju oraz wdzięczności, której wszyscy potrzebujemy.
Po powrocie z odosobnienia moja praktyka medytacji stała się bardziej zintegrowana z codziennym życiem. Na pewno kluczową rzeczą, która się zmieniła, było wprowadzenie więcej chwil ciszy w ciągu dnia. Medytuję rano i wieczorem, staram się również utrzymywać większą uważność podczas zwykłych czynności, takich jak jedzenie, spacer czy rozmowy.
Po kursie, zauważyłam, jak ważne jest, by nie traktować medytacji jedynie jako praktyki siedzącej, ale by przenieść ją na wszystkie aspekty życia. Uważność staje się wtedy naturalnym stanem, nie ograniczonym tylko do konkretnego momentu w ciągu dnia.
Mistrz z Birmy, S.N. Goenka, przekazał nam piękną wiedzę i narzędzie, które warto wypróbować. Nauczyciele Vipassany pełnią rolę przewodników, którzy pomagają uczestnikom zrozumieć i pogłębić technikę medytacji. Nauczyciele, tacy jak S.N. Goenka, przekazują wiedzę w sposób prosty, ale głęboki, wskazując na to, jak obserwacja oddechu i doznań z ciała prowadzi do większego zrozumienia siebie. Goenka, choć sam nie był buddystą w tradycyjnym sensie, nauczał Vipassany w duchu wolnym od religijnych dogmatów, co sprawia, że jest to praktyka dostępna dla ludzi z różnych tradycji i wierzeń.
Po ukończeniu kursu uczestnicy mają również dostęp do nagrań wykładów Goenki, które są częścią codziennych instrukcji w czasie odosobnienia, oraz mają możliwość spotkania z nauczycielami, którzy udzielają wskazówek i odpowiedzi na pytania dotyczące praktyki.
Polski ośrodek medytacyjny w Dziadowicach (Dhamma Pallava) to doskonała okazja, by spróbować Vipassany. Vipassana to uniwersalna, naturalna i przystępna dla każdego forma medytacji, która znacząco poprawia jakość życia.
Na stronie internetowej www.dhamma.org można znaleźć informacje o ośrodkach medytacyjnych Vipassany na całym świecie, w tym o dostępnych kursach, zasadach uczestnictwa oraz możliwościach wsparcia ośrodków po ukończeniu kursu.
To wspaniałe, że tak wiele osób na całym świecie odkryło, jak Vipassana przynosi spokój, równowagę i głęboką satysfakcję w codziennym życiu.
To jak, kiedy jedziesz?
Skoro już tu jesteś...
...mamy do Ciebie prośbę. Coraz więcej osób czyta artykuły na portalu Bosonamacie.pl, znajduje tu także informacje o ciekawych warsztatach i wyjazdach.
Nasz portal działa na zasadach non-profit, nie jest firmą, ale efektem pracy i zaangażowania grupy pasjonatów.
Chcemy, by nasz portal pozostał otwarty dla wszystkich czytelników, bez konieczności wprowadzania opłat za dostęp do treści.
Dlatego zwracamy się do Ciebie z prośbą. Wesprzyj nas na Patronite! Nawet symboliczne 10 złotych miesięcznie pomoże nam tworzyć wartościowe treści i rozwijać portal.
Jeśli nasz artykuł był dla Ciebie pomocny, ciekawy lub po prostu lubisz to, co robimy – kliknij logo poniżej i dołącz do grona naszych patronów.
Każde wsparcie ma znaczenie. Dzięki Tobie możemy działać dalej!
Dziękujemy!