
Zioła dla smaku, zdrowia i urody – recenzja

Recenzja książki Małgorzaty Kaczmarczyk „Zioła dla smaku, zdrowia i urody”
Na polski rynek ekoporadników trafiła właśnie kolejna pozycja, tym razem z zakresu zielarstwa. Jej autorką jest Małgorzata Kaczmarczyk, pasjonatka leczniczych roślin, jak również naturalnego lecznictwa i kosmetyki, której marzeniem jest, aby ludzie powrócili do naturalnego sposobu dbania o zdrowie, samopoczucie czy wygląd. Myślę, że dzięki tej książce część z nas z ogromną ochotą w niedzielny, jesienny spacer wybierze się do lasu lub na łąkę, nazbiera trochę ziół i wraz z rodziną zrobi z nich nie lada użytek.
Poradnik ten już od pierwszych stron tętni życiem, dzięki fantastycznym fotografiom roślinności, które cieszą nasze oczy aż do ostatniej strony. Lecz nie jest to książka zawierająca jedynie opisy ziół, ich walorów kosmetycznych, czy kulinarnych. To prawdziwa skarbnica wiedzy prostej i praktycznej, która pomoże nam w sposób uporządkowany zabrać się za zbieranie, przechowywanie i przetwarzanie ziół. Na wstępie zawarte zostały zasady BHP przy pracy z roślinami, co w przypadku suszenia jest szalenie istotne, aby niepożądana pleśń nie dostała się do środka. Wyjście na łąkę czy do lasu po rośliny również wymaga specjalnego przygotowania – a dzięki tej książce nic Cię drogi czytelniku nie zaskoczy.
Maceraty, wyciągi wodne, odwary, wyciągi olejowe, wyciągi octowe, ziołowe napoje i kosmetyki – to tylko część tego, co znaleźć możemy w książce Małgosi Kaczmarczyk. Prosto, na temat, bez zbędnych zawiłości, bez rozbudowanej części teoretycznej – to naprawdę fantastyczny ekoporadnik. Media informują o szkodliwości „chemii” dodawanej masowo do żywności, a my coraz częściej sięgając po kosmetyk ze sklepowej półki, przeczytamy jego skład w poszukiwaniu substancji typu SLS, parabenów czy środków konserwujących.Gdy jesteśmy w potrzebie, może się okazać, że zioła znajdą nas same. Często rosną blisko nas, dzięki czemu możemy korzystać z ich właściwości leczniczych.
I jeśli drogi czytelniku/czytelniczko dotąd myślałeś/myślałaś, że zrobienie kremu do twarzy wymaga ogromnego laboratorium, uwierz mi, że dzięki tej książce ze swojej kuchni wyczarujesz idealne laboratorium i cieszyć się będziesz własnoręcznie zrobionym kosmetykiem. „Zioła dla smaku, zdrowia i urody” Małgorzaty Kaczmarczyk to doskonała książka. Prosta, okraszona przepięknymi fotografiami, do tego napisana przez prawdziwą pasjonatkę ziół. Polecam z całego serca.
Małgorzata Kaczmarczyk, „Zioła dla smaku, zdrowia i urody”, wydawnictwo Samo Sedno, ISBN: 978-83-7788-813-1
Autorka recenzji: Aneta Wychorska – zielarka, refleksolog, instruktor medytacji mindfulness. Współtworzy Centrum PRANA w Jastrzębiu-Zdroju.
Skoro już tu jesteś...
...mamy do Ciebie prośbę. Coraz więcej osób czyta artykuły na portalu Bosonamacie.pl, znajduje tu także informacje o ciekawych warsztatach i wyjazdach.
Nasz portal działa na zasadach non-profit, nie jest firmą, ale efektem pracy i zaangażowania grupy pasjonatów.
Chcemy, by nasz portal pozostał otwarty dla wszystkich czytelników, bez konieczności wprowadzania opłat za dostęp do treści.
Dlatego zwracamy się do Ciebie z prośbą. Wesprzyj nas na Patronite! Nawet symboliczne 10 złotych miesięcznie pomoże nam tworzyć wartościowe treści i rozwijać portal.
Jeśli nasz artykuł był dla Ciebie pomocny, ciekawy lub po prostu lubisz to, co robimy – kliknij logo poniżej i dołącz do grona naszych patronów.
Każde wsparcie ma znaczenie. Dzięki Tobie możemy działać dalej!
Dziękujemy!