
Porządkowanie życia
Porządkowanie życia
Rozwijamy matę z wielu powodów, a wraz z umiejętnością ustawiania ciała w coraz to nowych asanach, na różnych poziomach naszego życia stopniowo zacznie pojawiać się porządek. Czasem będą to subtelne zmiany. Mniej używek, głębszy oddech, lepszy sen. Może się również zdarzyć, że joga w naszym życiu spowoduje prawdziwą rewolucję wywracając wszystko do góry nogami. W tym procesie wskazówki dotyczące dyscypliny indywidualnej, czyli nijamy będą miały nieocenioną wartość i mogą nadać właściwy kierunek naszej transformacji.
Jedną z fundamentalnych praktyk i pierwszą nijamą jest śaucza, czyli czystość. W jodze jest mowa o trzech rodzajach czystości: fizycznej (ciała i otoczenia), mowy oraz umysłu, o które należy dbać i rozwijać. Dlaczego?
Oto wybrane rezultaty, które może przynieść praktyka śauczy:
· zdrowie i utrata nadmiernego przywiązania do swojego ciała
· oczyszczenie blokad w ciele fizycznym oraz blokad psychicznych
· pogłębienie praktyki jogicznej i medytacji
· pogoda umysłu i stany satwiczne, czyste widzenie rzeczywistości
· wysoki stopień koncentracji
· wyciszenie zmysłów, które przestają nami rządzić
Warto? Warto!
1. Śaucza na poziomie ciała
To zarówno higiena zewnętrzna, ale także wewnętrzna ciała, a praktyka dowodzi, że tej drugiej poświęcamy znacznie mniej uwagi. Praktykę śauczy doskonale oddaje moda na wszelkie detoksy, a oczyszczając ciało, oczyszczamy również kanały energetyczne zwane nadi. Tutaj kłania się również ajurweda. Tradycyjnie jogini zaczynają dzień od takich zabiegów jak płukanie nosa i zatok, czyszczenie języka, jelit (techniki: nauli, kryja i in.), czasem praktykują wymioty zdrowotne. Ciału wolnemu od toksyn naturalnie sprzyja lekka, roślinna dieta, ćwiczenia oddechowe i przebywanie na łonie przyrody.
Do oczyszczania ciała często wykorzystuje się właściwości oczyszczające żywiołów, najczęściej ziemi, ognia oraz wody. Oczyszczaniu oczu oraz wyciszeniu umysłu sprzyja trataka – czyli długotrwałe wpatrywanie się w słońce lub płomień świecy. Ciekawostką jest, że dawni Słowianie mieli zwyczaj spowiadania się do ziemi. Aby opowiedzieć, co im ciążyło na duszy, znajdywali w niej odpowiednie zagłębienie, a ta cierpliwie przyjmowała i uzdrawiała.
Oczyszcza nas przebywanie na łonie przyrody, oddychanie dobrym powietrzem oraz piękne naturalne zapachy (nie mylić z syntetycznymi perfumami z drogerii, wraz z którymi wdychamy całą tablicę Mendelejewa).
P.S. Co wewnątrz – to na zewnątrz. W mieszkaniu oraz miejscu pracy jogina powinien panować porządek…
2. Śaucza na poziomie mowy
W tekstach jogi klasycznej mówi się, że osoby z natury wulgarne nie nadają się na jogina, a nadmierna gadanina pozbawiona treści przyczynia się do spadku energii i rozproszenia umysłu. Milczenie powoduje, że zanika w nas przymus mówienia i nie boimy się wejść w ciszę. Dobrze jest nam pomilczeć, również z drugą osobą. Joga manifestuje się w ciszy. Gandhi przez wiele lat miał w zwyczaju zachowywać milczenie (maunę) przez jeden dzień w tygodniu.
Natomiast bardziej życiowy opis sadhany znajdziemy w jodze tantrycznej. W tekstach takich jak Kularnawatantra mówi się, że czasem bywa tak, że praktyka jogi – uwalniając wielopoziomowy proces oczyszczania, może sprawić, że przez pewien czas zaczynany kląć jak szewc, i to doświadczenie stanie się naturalnym etapem naszej jogicznej drogi.
3. Śaucza na poziomie umysłu
Jasnemu umysłowi sprzyja karmienie zmysłów odpowiednim pożywieniem –natura, estetyka tego, czym się otaczamy, harmonijna muzyka, zamiast hałaśliwego radia. Praktyki takie jak medytacja, ćwiczenia oddechowe, mudry pomogą nam uwolnić się z niedobrych myśli i emocji, przede wszystkim gniewu, pożądania, chciwości i zazdrości. A zachowując wdzięczność za to, co mamy będziemy bardziej szczęśliwymi i pozytywnymi ludźmi.
Porządkowanie życia w praktyce:
Praktyka czystości rozciąga się na poziom globalny – wiążąc się z dbaniem zarówno o mikro jak i o makrokosmos – nas samych oraz naszą planetę.
- Obowiązuje zasada „zero chemii”. Lub im mniej tym lepiej. A konkretnie: odpowiednie ubranie, lekka dieta roślinna, eko kosmetyki oraz naturalne środki czystości. A nasze zakupy niesiemy do domu w materiałowej, a nie plastikowej torbie.
- Od czasu do czasu warto zrobić głodówkę lub detoks – przede wszystkim wątroby i nerek. Najlepiej pod okiem profesjonalisty, choć pomocne mogą okazać się również książki – np. Michała Tombaka.
- Dbamy o higienę psychiczną. W miarę możliwości unikamy wszystkich rzeczy, które zanieczyszczają umysł i przytępiają zmysły – przed wszystkim media, niepotrzebnych informacji oraz nachalnej reklamy. Redukujemy technologię, robimy odwyk od telefonów komórkowych, internetu i Facebooka. Wyłączamy wi-fi, gdy nie jest nam potrzebne. Wracamy do analogowego życia i analogowych relacji.
- Aby w mieszkaniu była lekkość i przestrzeń pozbywamy się ubrań, których nie nosimy i generalnie wszystkiego, co niepotrzebnie zajmuje przestrzeń. Przeczytane książki możemy oddać znajomym lub przekazać do lokalnej biblioteki, zrobić wymianę ubrań, wyprzedaż garażową, wystawić rzeczy na allego, etc…
- Porządkujmy relacje. Również te wirtualne.
Inne artykuły z zakresu filozofii jogi:
Skoro już tu jesteś...
...mamy do Ciebie prośbę. Coraz więcej osób czyta artykuły na portalu Bosonamacie.pl, znajduje tu także informacje o ciekawych warsztatach i wyjazdach.
Nasz portal działa na zasadach non-profit, nie jest firmą, ale efektem pracy i zaangażowania grupy pasjonatów.
Chcemy, by nasz portal pozostał otwarty dla wszystkich czytelników, bez konieczności wprowadzania opłat za dostęp do treści.
Dlatego zwracamy się do Ciebie z prośbą. Wesprzyj nas na Patronite! Nawet symboliczne 10 złotych miesięcznie pomoże nam tworzyć wartościowe treści i rozwijać portal.
Jeśli nasz artykuł był dla Ciebie pomocny, ciekawy lub po prostu lubisz to, co robimy – kliknij logo poniżej i dołącz do grona naszych patronów.
Każde wsparcie ma znaczenie. Dzięki Tobie możemy działać dalej!
Dziękujemy!