
Na szczęście jest vinyasa
Na szczęście jest vinyasa
W hatha jodze vinyasa to praktyka asan synchronizująca ruch z oddechem, gdzie oddech jest narzędziem aktywującym ruch. W Ashtanga jodze vinyasa to również tzw. „przejście”, stała dynamiczna sekwencja przeplatająca pozycje siedzące – skłony, wygięcia, skręty, pozycje odwrócone. I o tym dziś, o vinyasach w praktyce jogi, ale i w życiu.
Po co vinyasy w jodze?
Praktyka ashtangi przypomina grę. Aby dojść z pkt. A do pkt. B, musisz trzymać się zasad. Idziesz dalej, tylko kiedy zaliczysz zadania. I tak jak w grze, czasem musisz się cofnąć, a czasem zostać na polu dłużej. Ale masz też bonusy. W ashtandze bonusami są vinyasy, czyli „przejścia” między pozycjami. Wiem, wiem, że niektórzy teraz się uśmiechają niedowierzająco – przecież bonus, to coś cennego i dobrego…
Gros uczniów jednak już od początku praktyki vinyasy lubi i robi z przyjemnością. Częściej są to osoby z lepszą kondycją, większą siłą w korze i barkach, ale za to z dużą sztywnością w ciele. Po pozycjach, które są dla nich mega trudne, czyli właśnie skręty, skłony i wygięcia, vinyasy przynoszą rozluźnienie; tak w ciele, jak i w głowie. Zdecydowanie inaczej jest natomiast u osób z dużą elastycznością ciała, która często nie idzie w parze z siłą. I tu miłości do vinyas nie ma.
Ucisz małpy w głowie
W Ashtandze każda praktyka jest inna, bo stanowi wypadkową czynników, na które masz wpływ, i okoliczności, będących poza twoją jurysdykcją. I to co wczoraj było trudne, dziś być takie nie musi. To co było nieprzyjemne, może radować; to co nieosiągalne, staje się odprężające, itd. Ale zawsze mamy vinyasę, która finalnie, nawet jeżeli jeszcze tego nie czujesz – daje odprężenie w ciele, zdejmuje napięcia, wzmacnia, wyrównuje oddech; no i wycisza „małpy” w głowie.
Pattabhi Jois mówił: „Jeśli praktykujemy naukę jogi, która jest użyteczna dla całej ludzkości i która przynosi szczęście teraz i w przyszłości – jeśli praktykujemy bezbłędnie – to zdobędziemy fizyczne, psychiczne i duchowe szczęście, a nasz umysł rozpłynie się w jaźni.”
A zatem, może nie koniecznie musisz się cieszyć tymi bonusami, ale warto z nich korzystać, i nie omijać, bo przynoszą dobro dla twojego ciała i głowy. A regularna ich praktyka sprawi, że to co nielubiane – stanie się przyjemne. To co słabe – wzmocni się. To co spięte – rozluźni się.
Przejścia w życiu
Rory Trolle, szkocki nauczyciel jogi powiedział – „To, jak akceptujesz ashtanga jogę pokazuje, w jaki sposób podejdziesz do wszystkich innych wyzwań w życiu.”
Życie też ma swoje serie. Narodziny, dzieciństwo, dorosłość, starość, śmierć. Każda z nich ma swoją sekwencję, a każda sekwencja ma inną rolę do spełnienia, inne zadania do wykonania i różne umiejętności do nauczenia. I każda kolejna przygotowuje nas do następnej.
No i w życiu praktyka też bywa różna. A jakość każdej z jego serii, również jest wypadkową – okoliczności i zdarzeń, na które masz wpływ, i tych od ciebie niezależnych. Ale także – mądrości i rozwagi, odwagi i pokory, zapału i determinacja, siły i słabości, wiary i niewiary – z jaką wykonujesz poszczególne sekwencje.
I tak jak w Ashtandze, tak i w sekwencjach życia „vinyasy” są cenne i dobre. By dokarmić ciało i umysł między godzinami przy komputerze, między snem a porankiem, zajęciami domowymi a serialem na Netfliksie… Może krótkie pobieganie, lub tylko spacer. Może spontaniczny taniec, a może sesja jogi. Cokolwiek; by się odprężyć, zdjąć napięcie, wyrównać oddech, umysł przewietrzyć.
Zrób „przejście”, by w życiu było wygodniej, przyjemniej, zdrowiej.
Skoro już tu jesteś...
...mamy do Ciebie prośbę. Coraz więcej osób czyta artykuły na portalu Bosonamacie.pl, znajduje tu także informacje o ciekawych warsztatach i wyjazdach.
Nasz portal działa na zasadach non-profit, nie jest firmą, ale efektem pracy i zaangażowania grupy pasjonatów.
Chcemy, by nasz portal pozostał otwarty dla wszystkich czytelników, bez konieczności wprowadzania opłat za dostęp do treści.
Dlatego zwracamy się do Ciebie z prośbą. Wesprzyj nas na Patronite! Nawet symboliczne 10 złotych miesięcznie pomoże nam tworzyć wartościowe treści i rozwijać portal.
Jeśli nasz artykuł był dla Ciebie pomocny, ciekawy lub po prostu lubisz to, co robimy – kliknij logo poniżej i dołącz do grona naszych patronów.
Każde wsparcie ma znaczenie. Dzięki Tobie możemy działać dalej!
Dziękujemy!