
Recenzja książki „Kiedy Twoja wrażliwość staje się zaletą” Ewy Klepackiej-Gryz

Recenzja książki „Kiedy Twoja wrażliwość staje się zaletą” Ewy Klepackiej-Gryz
A jednak myślę, że znam receptę na stres . Ty również ją znasz, tylko o niej zapomniałeś . Ja też nie pamiętałam o niej przez lata, ale od jakiegoś czasu krok po kroku staram się wdrażać w życie jej podstawowe zasady . Ta recepta jest bardzo prosta, a jednocześnie niezwykle trudna do realizacji, bo wymaga dyscypliny i odwagi bycia wrażliwym.
Ewa Klepacka Gryz
Osoby wysoko wrażliwe są bardziej narażone na stres. Brzmi jak wyrok, niedająca się zmienić cecha, która determinuje życie i wpływa na jego komfort. Ale czy tak musi być? Co, jeśli nasza wrażliwość może być motorem napędzającym nas do zmian, poszukiwań, odkrywania spokoju i życia w zgodzie z własnym naturalnym rytmem? Ewa Klepacka-Gryz udowadnia, że można to zrobić. W swojej najnowszej książce przedstawia inne, nowe spojrzenie na stres. Pokazuje jak go zdiagnozować i jak sobie z nim radzić. Większość z nas pewnie myśli, że o stresie napisano już wszystko. Wiemy, że osoby wysoko wrażliwe widzą i czują więcej. Chłoną jak gąbka zdarzenia i emocje, dotyczące nie tylko ich samych, ale również innych osób. Taki rodzaj percepcji powoduje ogromny poziom lęków i skutkuje życiem w ciągłym napięciu. Wiemy, że to co dzieje się w naszej głowie, ma bezpośredni wpływ na to co dzieje się z naszym ciałem. Zapomnieliśmy jednak, że ta droga ma dwa kierunki. I o tym właśnie przypomina nam książka Ewy Klepackiej-Gryz. Że jednym z najskuteczniejszych sposobów radzenia sobie ze stresem, jest przeniesienie koncentracji z głowy na ciało. Czuję-myślę-zmieniam, mówi nam autorka.
W poszukiwaniu dróg ucieczki od stresu, tak bardzo koncentrujemy się na naszej głowie, że zapominamy o ciele. A ono pamięta. Nasze dziecięce napięcia, lęki i traumy, zracjonalizowane przez dorosłość, ukrywają się w częściach ciała i tam ujawniają, często pod postacią różnego rodzaju schorzeń. Ja, na zajęciach jogi, uświadomiłam sobie, że całe moje napięcie zgromadzone jest w biodrach. Inne części ciała są plastyczne, poddają się praktyce i współpracują, a biodra zatrzaskują i nie pozwalają na ingerencję. Zrozumienie tego, że ciało jest równorzędnym partnerem z umysłem, pozwala nam przyjrzeć się sobie i holistycznie o siebie zadbać.
Praca z ciałem to praca przede wszystkim z ruchem. Tak więc począwszy od przeniesienia uwagi na oddech, autorka wprowadza nas w techniki panowania nad ruchem właśnie. Przybliża różne szkoły radzenia sobie ze stresem, min. Technikę Alexandra, która uczy świadomego eliminowania niekorzystnych nawyków psychofizycznych oraz niepotrzebnych napięć. Poznajemy antystresowy Program 8 razy Odporność Wojciecha Eichelbergera, oraz leczniczą Technikę Bowena której celem jest przywrócenie swobody ruchu tkanek i płynów ustrojowych poprzez manualne oddziaływanie na tkankę łączną oraz pobudzenie w ten sposób potencjału samoleczniczego organizmu. Autorka przedstawia nam swoje doświadczenia z fizjoterapeutyczną Terapią Czaszkowo Krzyżową, której efekty: relaks i odprężenie dają fenomenalne długoterminowe rezultaty. Mnie w szczególności zaintrygowała Metoda Feldenkraisa. To zupełnie nowa forma podejścia do ruchu, oparta raczej na odkrywaniu niż naśladowaniu ruchu – mówi Jacek Paszkowski, nauczyciel tej techniki– To metoda oparta na poszukiwaniu łatwego ruchu, lekkości ruchu, opartego na świadomości i zrozumieniu, jak prawidłowo ciało powinno funkcjonować, bardziej niż na wzmacnianiu i rozciąganiu mięśni.
Autorka pokazuje nam również jak ważne w naszej terapii poza ruchem, są zapach i dźwięki. Daje nam narzędzia i lekcje, dzięki którym, możemy się bardziej skupić na sobie, na praktyce uważności. Pomaga osobom wysoce wrażliwym na znalezienie własnej przestrzeni do odnalezienia spokoju. Muszę przyznać, że terapia ruchem przemawia do mnie i z doświadczenia wiem, że jest skuteczna. W moim życiu takim przełomem była joga – wysiłek i koncentracja, które uzdrawiają nie tylko ciało.
Gdy sięgałam po tę książkę pomyślałam , „jeszcze jedna taka sama pozycja o tym czym jest stres”, muszę jednak przyznać że to pozycja bardzo zaskakująca. Mam po tej lekturze dużo do poznania i przemyślenia, a ponad wszystko doświadczam świadomości własnego ciała, odkrywam na nowo czym jest ruch i jak wielką moc ma oddech.
Książkę polecam nie tylko jako źródło wiedzy w walce ze stresem, ale również jako źródło wiedzy o naszym ciele i nauki jak je docenić.
Ewa Klepacka-Gryz “Kiedy Twoja wrażliwość staje się zaletą”
Wydawnictwo Zwierciadło
Warszawa 2020
ISBN: 978-83-8132-162-4
Skoro już tu jesteś...
...mamy do Ciebie prośbę. Coraz więcej osób czyta artykuły na portalu Bosonamacie.pl, znajduje tu także informacje o ciekawych warsztatach i wyjazdach.
Nasz portal działa na zasadach non-profit, nie jest firmą, ale efektem pracy i zaangażowania grupy pasjonatów.
Chcemy, by nasz portal pozostał otwarty dla wszystkich czytelników, bez konieczności wprowadzania opłat za dostęp do treści.
Dlatego zwracamy się do Ciebie z prośbą. Wesprzyj nas na Patronite! Nawet symboliczne 10 złotych miesięcznie pomoże nam tworzyć wartościowe treści i rozwijać portal.
Jeśli nasz artykuł był dla Ciebie pomocny, ciekawy lub po prostu lubisz to, co robimy – kliknij logo poniżej i dołącz do grona naszych patronów.
Każde wsparcie ma znaczenie. Dzięki Tobie możemy działać dalej!
Dziękujemy!