
Dlaczego warto wybrać jogę Iyengara?

Dlaczego warto wybrać jogę Iyengara?
Nie mogę uzurpować sobie prawa do nazywania mojej praktyki, czy sposobu uczenia, jogą Iyengara. To uczniowie, którzy za mną podążają tak nazwali to, co robię. Tymczasem jedyne, co robię naprawdę, to ukazuję głębię i ukryte jakości jogi świadomości was wszystkich. To, co robię jest czystą, autentyczną, tradycyjną jogą. Jest błędem odróżniać jogę Iyengara od jogi tradycyjnej tak, jak nie jest w porządku opatrzyć jogę metką Raja Jogi, Hatha Jogi, Laya Jogi, Kundalini Jogi, Tantra Jogi i tak dalej. Nie ma istotowej różnicy między jedną jogą a drugą. Joga, jak Bóg, jest jedna.
B.K.S. Iyengar
Pierwszy raz stanęłam na macie 23 lata temu. Wtedy, joga w Polsce była nieznana i nierozumiana. Istniała tylko jedna szkoła i oczywistym było, że jak się chodzi na jogę, to tylko tam. Dopiero wiele lat później dowiedziałam się, że są jakieś inne style, szkoły, nauczyciele. Dla mnie joga to była zawsze joga B.K.S. Iyengara.
Sam Guruji (słów B.K.S. Iyengar i Guruji używam w tekście naprzemiennie) nie uważał, że jego metoda jest wyjątkowa i wymaga oddzielnej nazwy. Powtarzał, że joga jest jedna i pochodzi od Patanjalego. To uczniowie z szacunku i podziwu dla jego wkładu we współczesną jogę, nazwali ją nazwiskiem swojego nauczyciela.
Joga praktykowana według metody B.K.S. Iyengara jest jedyną jaką znam z własnego doświadczenia. Dlatego nie mogę jej porównywać z innymi. Dla mnie jest źródłem nieustannego rozwoju, narzędziem przemiany, powodem dla którego uczę. Dlaczego warto ją praktykować? Zapraszam do subiektywnego przewodnika.
1. Joga według B.K.S. Iyengara jest spójnym, całościowym i kompletnym systemem. Nie wymaga uzupełnień, suplementacji z innych stylów. Przez ponad dwie dekady praktyki nie miałam ochoty spróbować innych rodzajów jogi, gdyż metoda Iyengara jest wyczerpująca. Bogactwo dostarcza materiału na wiele lat. Zarówno, jeśli chodzi o praktykę własną, jak i nauczanie.
2. Nasza metoda charakteryzuje się uporządkowaną strukturą poznawania ośmiu płatków jogi. Jasne zasady precyzują np. po jakim czasie praktyki asan można rozpocząć pranajamę. W jakiej kolejności wprowadzać poszczególne pozycje. Kiedy zapoznać ucznia z asanami odwróconymi. Jakie są przeciwwskazania. Jak postępować w określonych sytuacjach. Ta klarowność pomaga uczniowi szybko zorientować się w systemie.
3. Parampara – to słowo w sanskrycie oznacza bezpośredni sposób przekazywania wiedzy uczniowi przez nauczyciela. Nasza metoda podkreśla walory takiego uczenia. Linia przekazu ma strukturę i hierarchię. Krishnamacharya uczył B.K.S. Iyengara, ten uczył córkę Gitę i syna Prashanta oraz wnuczkę Abhi, która obecnie dzierży przekaz. Guruji wykształcił pierwszych nauczycieli, którzy w swoich krajach przekazywali wiedzę dalej. Każdy nauczyciel jest w prostej linii uczniem jakiegoś ucznia Iyengara. To gwarantuje czystość przekazu. Ośrodkiem praktyki jest od 50 lat Instytut Jogi w Punie w Indiach. Tam nauczyciele nadal kształcą się, a potem nauczają w swoich krajach.
4. B.K.S. Iyengar, jego dzieci – Gita i Prashant – zostawili po sobie bogatą spuściznę. Napisali wiele książek, artykułów i podręczników, które są drogowskazami. „Światło jogi” weszło już do kanonu tekstów jogi. Lektura skryptów, sylabusów, spisanych lekcji zawiera wiele wskazówek, wyjaśnień i odpowiedzi.
5. Droga do tytułu nauczycielskiego jest długa i wymagająca. Dopiero po kilku latach praktyki można ubiegać się o przyjęcie na mentoring. Ten zaś trwa około 3 lat. Dopuszczenie do certyfikacji również wymaga rekomendacji nauczycielki/nauczyciela z wyższym stopniem nauczycielskim. Dzięki tak licznym wymaganiom jakość certyfikatu nauczycielskiego jest wysoka. Zresztą, to nie koniec rozwoju. Istnieje kilka szczebli certyfikacji potwierdzających stopień zaawansowania i staż praktyki.
6. Autorytet i kompetencje nauczycielki/nauczyciela nie opierają się na jego sprawności fizycznej lub elastyczności. Liczy się głębokie zrozumienie tematu, umiejętność dzielenia się wiedzą i doświadczeniem oraz empatia wobec uczniów. Wśród nas są nauczycielki/nauczyciele niepełnosprawni lub przewlekle chorzy. Brak możliwości wykonania pozycji nie jest przeszkodą w jej rozumieniu i nauczeniu. Życzliwość i wrażliwość są cechami bardziej pożądanymi niż akrobatyczne zasięgi.
7. Joga metodą B.K.S. Iyengara jest inkluzywna. Szkoląc się na nauczycielkę zostałam przygotowana do prowadzenia zajęć na różnych poziomach zaawansowania. Instytut oferuje zajęcia dla dzieci, seniorów, ciężarnych, a także osób chorych i niepełnosprawnych. Gurujiemu zależało, aby joga była dostępna dla każdego. Dlatego na zajęcia zapraszamy osoby z mniejszymi dolegliwościami jak ból pleców, skolioza czy rwa kulszowa, a także poważnymi chorobami jak stwardnienie rozsiane, nowotwór lub cukrzyca.
8. Joga jest dla praktykującego, a nie praktykujący dla jogi. Nie ma konieczności ani przymusu wykonania pełnej pozycji. Można ją podzielić na poszczególne etapy i zatrzymać się na tym, który obecnie nam służy. Po drugie, dążymy do klasycznego ustawienia, ale korzystamy również z licznych wariantów. Dopasowujemy je do naszego stanu zdrowia, wieku, zaawansowania w praktyce. Jeśli połączenie dłoni w paschima namaskar jest niemożliwe, chwytam za łokcie i pracuję nad mobilnością braków, łokci i nadgarstków. Po trzecie, używamy pomocy. Jeśli nie mogę wyprostować nóg w dandasanie, siadam odpowiednio wyżej, aż stanie się to możliwe.
9. Nie ma dwóch takich samych lekcji. Istnieje nieskończona liczba sekwencji. To, w połączeniu z kreatywnością nauczycielki/nauczyciela prowadzi do niepowtarzalności i wyjątkowości zajęć. Choć istnieją reguły kolejności grup pozycji, to mogą być łamane w zależności od tego, który aspekt chcemy podkreślić i co jest naszym celem. Odpowiednie dobranie asan i czasu trwania w pozycjach sprawia, że lekcja może być bardzo dynamiczna z wieloma przejściami, statyczna z długimi czasami w pozycjach lub regeneracyjna – odprężająca i uspokajająca. W projektowaniu sekwencji zwracamy uwagę na stałe parametry jak wiek lub stan zdrowia, ale również na zmienne, jak pora roku, pogoda, pora dnia.
10. Jogę B.K.S. Iyengara charakteryzuje uważne uczenie. Uczennice/uczniowie dostają precyzyjne wskazówki postępowania. Komendy odnoszą się początkowo do zewnętrznych, fizycznych działań jak prostowanie nogi, unoszenie ręki, skręt tułowia. Z czasem nabierają subtelności i dotyczą pracy skóry, mięśni, aż wreszcie jedyną wskazówką pozostaje obserwacja procesu jakim jest praktyka.
11. Precyzja, osie, płaszczyzny są fundamentem jogi. Ustawienie stopy, palców dłoni jest przemyślane, nieprzypadkowe. Zaokrąglone lub wklęsłe plecy, ciężar bardziej na piętach lub na palcach, duży lub niewielki dystans między nogami mają znaczenie. Są takie w jakimś celu. Nie ma tu miejsca na niedbałość i bylejakość.
12. Joga jest bardzo kreatywna. Guruji wykorzystywał to, czym dysponował. Ściana jest świetną pomocą, kiedy nie trzymamy osi pozycji. Kolumna pomoże utrzymać pion w staniu na przedramionach, a dodatkowo da podparcie rękom. Podłoga nauczy które części ciała opadają, a które się unoszą. Tapczan może być świetnym podparciem do wygięć. Do tego dochodzą pomoce stworzone przez Iyengara specjalnie na potrzeby jogi np. drewniane stołki, materiałowe podpórki, liny. Służą głębszemu zrozumieniu pozycji. Budzą świadomość nas w asanie. Umożliwiają optymalne ustawienie ciała i studiowanie.
13. Elementy filozofii jogi oraz podstawy anatomii są wplatane do praktyki asan i pranajamy. Oprócz spotkań dedykowanych np. studiowaniu Jogasutr lub innych tekstów, teoria jest przekazywana w trakcie zajęć i łączona z praktyką. Np. zagadnienie ahimsy można pięknie przekazać mówiąc o nadmiernym przeciążaniu ciała w asanach. Pierwsze minuty zajęć można poświęcić na wyjaśnienie znaczenia sutry. Anatomia służy do pokazania prawidłowej pracy i najczęstszych błędów.
14. Cisza podczas zajęć sprzyja głębszej obserwacji. Zazwyczaj przebodźcowany mózg ma szansę na wyciszenie. Czasem nazywa się jogę „medytacją w ruchu”. Chcemy, żeby umysł był nakierowany na praktykę, nie rozpraszał się. Dlatego nie słuchamy na zajęciach muzyki, nawet spokojnej.
15. Każde zajęcia kończy savasana – część regeneracyjna. Jest czas na rozluźnienie ciała fizycznego, uspokojenie układu nerwowego oraz wyciszenie umysłu. To stan, który można osiągnąć leżąc nieruchomo. Razem z innymi asanami stanowi całość lekcji.
16. Praktyka jogi Iyengara jest radosna. Bardziej niż doskonałe wykonanie pozycji zależy nam na dobrym samopoczuciu. Błędy nie są przestępstwem. Sam Guruji zachęcał do eksploracji. Tylko wielokrotne próby, a co za tym idzie również porażki, zbliżą nas do odkrycia czegoś nowego. Śmiech i dystans do siebie są konieczne. Po zajęciach uczennica/uczeń powinien się dobrze czuć. I fizycznie. I mentalnie.
17. Na koniec chcę podkreślić, że joga jest wielowymiarową ścieżką rozwoju. Guruji podczas zajęć powtarzał, że fizyczne odtwarzanie figur nie jest jogą. Nie jest też jej celem. Asana jest środkiem w procesie wewnętrznego poznania. Na poziomie fizycznym, mentalnym i emocjonalnym. Kiedy osiągniemy dobrostan, będziemy na tyle silni, aby zapewnić go innym.
Na pewno są jeszcze inne aspekty, które pominęłam. Napisz, dlaczego Ty uważasz, że warto praktykować jogę metodą B.K.S. Iyengara.
Skoro już tu jesteś...
...mamy do Ciebie prośbę. Coraz więcej osób czyta artykuły na portalu Bosonamacie.pl, znajduje tu także informacje o ciekawych warsztatach i wyjazdach.
Nasz portal działa na zasadach non-profit, nie jest firmą, ale efektem pracy i zaangażowania grupy pasjonatów.
Chcemy, by nasz portal pozostał otwarty dla wszystkich czytelników, bez konieczności wprowadzania opłat za dostęp do treści.
Dlatego zwracamy się do Ciebie z prośbą. Wesprzyj nas na Patronite! Nawet symboliczne 10 złotych miesięcznie pomoże nam tworzyć wartościowe treści i rozwijać portal.
Jeśli nasz artykuł był dla Ciebie pomocny, ciekawy lub po prostu lubisz to, co robimy – kliknij logo poniżej i dołącz do grona naszych patronów.
Każde wsparcie ma znaczenie. Dzięki Tobie możemy działać dalej!
Dziękujemy!
[…] kolejny artykuł, w którym chcieliśmy zachęcić was do wyboru jednej z klasycznych metod jogi. O jodze Iyengara pisała już Julia Butrym-Południewska, a o Sivanandzie – Urszula […]