Czym jest Omline

Wiadomość, że powstaje polski jogowy Netflix przyjęłam z zaciekawieniem i radością. Miało to miejsce w wyjątkowo mrocznych czasach, gdy nasz kraj, jak również zdecydowana część świata, siedziała zamknięta w domach na kwarantannie. Warsztaty i regularne zajęcia w szkole jogi stawały się powoli mglistym wspomnieniem, a marzeniem bardziej realnym był spacer do pobliskiego lasu lub wokół własnego bloku przynajmniej…

Platforma Omline została stworzona przez duet nauczycieli jogi – Agnieszkę Passendorfer oraz Marka Łaskawca. Agnieszkę znacie z jej błyskotliwych tekstów, była również redaktorką naczelną Magazynu Joga (który niestety nie przetrwał Covidu). A Marek od kilku dobrych lat dzieli swoimi okołojogowymi spostrzeżeniami na blogu Pies z głową w bok. Do współpracy zostały zaproszone również inne osoby ze świata jogi; każda z nich na Omline ma swoją niszę.

Czym wyróżnia się Omline na tle innych portali oraz licznych kanałów o jodze i medytacji ogólnodostępnych, np. na youtubie? Przede wszystkim jakością. Wykładowcy posiadają wieloletnią praktykę jogi i są autorytetami w swoich dziedzinach. Matka – założycielka, Agnieszka, medytuje już od 30 lat, co sprawia, że prowadząc na portalu kurs „Zaczynam medytować” jest bardzo wiarygodna. A w tym, co mówi jest energia.

Dostęp do portalu jest płatny i uważam, że jest to uczciwa wymiana i dobrze zainwestowane pieniądze. Istnieje możliwość wykupienia sobie konkretnego kursu lub subskrypcji. Mocną stroną Omline jest również to, nie wpada w powtarzalność. Oznacza to, że znajdziesz tam wyłącznie oryginalne materiały, które nie krążyły nigdzie w sieci.

Poza wspomnianymi wcześniej warsztatami medytacji, zasoby portalu obejmują kursy anatomii jogi, mantr, sesje asan (np. vinyasa, dla kręgosłupa oraz kobiet w ciąży). Mnie urzekły wykłady z filozofii jogi Marka Łaskawca. Prawdopodobnie dlatego, że rzetelną wiedzę w tym temacie można zdobyć na studiach indologicznych lub podczas pobytu w Indiach. Marek z charakterystyczną dla siebie pasją i erudycją odkrywa przed nami m.in. sekrety Jogasutr Patańdżalego, co pozwala lepiej zrozumieć esencję jogi oraz zweryfikować nierzadko błędne pop-przekonania na jej temat.

Omline to nie tylko szkolenia merytoryczne, to również przestrzeń do dzielenia się swoimi doświadczeniami oraz inspirowanie innych. O tym są właśnie niezwykle poruszające i bardzo prawdziwe podcasty Darii Dziewięckiej, joginki-dziennikarki, która zachorowała na nowotwór. Dodają Omline autentyczności i mam nadzieję, że w niedalekiej przyszłości pojawią się kolejne osoby „z krwi i kości”, które będą opowiadały o tym, w jaki sposób joga ma wpływ na ich codzienne życie.

Omline to młoda jogowa sadzonka i nie mam wątpliwości, że twórcy będą ją pielęgnować z miłością i profesjonalizmem, aby wzrastała i rozkwitała. Omline przenosi jogę w Polsce na nowy „level” i nie mogę doczekać się kolejnych kursów! Trzymam kciuki, bo możliwości rozwoju jest mnóstwo. Polecam z całego serca!

Omline.expert