Szczęśliwszy o 10% – Dan Harris

Stwierdzenie, że realia życia XXI wieku nie sprzyjają spokojowi wewnętrznemu odkryciem Ameryki nie będzie. Nieustannie doświadczamy napięcia i stresu, co niekoniecznie jednak musi oznaczać coś złego. Stres niesie pewne korzyści. Może mobilizować, popychać do działania, motywować, sprawiać, że nie spoczywamy na laurach. Ale również negatywnie odbija się na naszym zdrowiu i ogólnej kondycji, bywa preludium depresji sprawiając, że życie z dnia na dzień staje się coraz bardziej nieznośne…

Konstelacja ciało-umysł-emocje

„Szczęśliwszy o 10%” jest opowieścią znanego amerykańskiego dziennikarza o poszukiwaniu swojej drogi, którą okazuje się praktyka uważności i medytacja. Co sprawia, że to właśnie jego podróż może wzbudzić nasze zainteresowanie? Chociażby fakt, że miał on okazję spotkać osobiście i rozmawiać z wieloma współczesnymi autorytetami od rozwoju osobistego, jak np. Deepak Chopra, czy Eckhart Tolle. Harris z charakterystyczną prostolinijnością i poczuciem humoru demaskuje liczne absurdy branży ezoteryczno-duchowej, finalnie zarzucając swoją kotwicę na wodach praktyki uważności. Nie była to jednak miłość od pierwszego wejrzenia. Bo zaczęło się tak:

„Wyobrażałem sobie, że siedzę w potwornie niewygodnej pozycji ze skrzyżowanymi nogami (moja niechęć do jogi sprawiła, że byłem dużo mniej elastyczny, niżbym sobie życzył), w sali śmierdzącej stopami, z grupą zadufanych w sobie praktykujących, którzy dzwonią dzwoneczkami, zerkają na kryształy, intonują om i zaczynają jakieś dziwne kosmiczne gaworzenie.”

Brzmi znajomo? No właśnie… Relacja Harrisa momentami bywa rozbrajająco ludzka, szczególnie, gdy opowiada o katuszach podczas pobytu w ośrodku medytacyjnym. Emocje, złość i przygnębienie, ból w plecach i ani śladu tego błogostanu, który czasem widać na zdjęciach mających zachęcić do praktyki. A coś sprawiło, że Harris wytrwał na odosobnieniu i nadal codziennie wyciągając poduszkę do medytacji – zasiada do praktyki. Podobnie jak tysiące osób na całym świecie.

Medytacja oraz Mindfulness w wydaniu Harrisa nie pachnie kadzidełkiem, ani nie wiąże się z rzeczami raczej obcymi kulturowo dla człowieka Zachodu, takimi jak posiadanie duchowego mistrza, czy wyjazdem do Indii. Siedzenie z zamkniętymi oczami, obserwacja ciała, oddechu i myśli ma raczej sprawić, że będziemy funkcjonować lepiej pracując, robiąc karierę i realizując się w życiu. Chociaż sama praktyka niesie ze sobą pewne pułapki i może sprowadzić na manowce, czego doświadczył również sam autor. I wtedy należy ukryć swój zen… Zapytany o to, co daje mu praktyka uważności odpowiedział, że czuje się szczęśliwszy o 10 procent. Czy to dużo, czy za mało? Przekonajcie się sami!

Szczęśliwszy o 10 %
autor: Dan Harris
wydawnictwo: SAMO SEDNO
ISBN: 978-83-7788-798-1