Recenzja filmu „Mnich i karabin”
Recenzja filmu „Mnich i karabin”
Kto z was oglądał film „Lunana czyli szkoła na krańcu świata”? Mamy dobre wieści! Już 2.08 do kin studyjnych wchodzi kolejny film Pawo Choyning Dorji – prawdziwa gratka – nie tylko dla osób, które kochają Azję lub interesują się buddyzmem.
Bhutan, czyli Kraj Grzmiącego Smoka, to owiane mgiełką tajemnicy himalajskie królestwo. Trudno dostępne nie tylko ze względu na odległość geograficzną czy wysokie szczyty gór, ale również z powodu wysokich kosztów wizowych, ponieważ rząd bhutański mocno reguluje turystykę. Bhutan jest ziemią Guru Rinpoche, mitycznego jogina, który w VIII wieku przyniósł buddyzm z Indii do Bhutanu i Tybetu. Podobno potrafił latać, przebywać w kilku miejscach jednocześnie, miał również duchowe towarzyszki, a jedną z nich była wielka joginka Yeshe Tsogjal.
Gdyby tego było mało, kraj zasłynął z powodu idei Szczęścia narodowego brutto, na które miały się składać: dharma (religia), pielęgnowanie tradycji, zrównoważony rozwój w poszanowaniu środowiska naturalnego. Bhutan jest obecnie jedynym państwem na świecie z ujemnym śladem węglowym.
Dodatkowo jednym z dominujących symbolów w tym spokojnym kraju jest fallus, który ma unieszkodliwiać wrogów oraz zapewniać ochronę przez złymi duchami. Na znak błogosławieństwa dostaje się nim po głowie. Właśnie w takich okolicznościach kulturowych została osadzona akcja filmu „Mnich i karabin”.
A więc przejdźmy już do filmu…
Jest 2006 r. i król Bhutanu oficjalnie abdykuje, a w kraju mają odbyć się pierwsze demokratyczne wybory. Stary świat miesza się z nowym, a to nieuniknione „nowe” niekoniecznie jest mile widziane. Poddani kochają swojego króla, a większości z nich demokracja jest potrzebna jak umarłemu kadzidło. Niewiele osób zna swoją datę urodzenia, ponieważ jest powszechnie uważana za bezużyteczną, więc trudno się zarejestrować do urn. Dodatkowo napięcie rośnie, gdy szanowany lokalny lama prosi swojego zaufanego ucznia, aby przyniósł mu dwa karabiny…
Na film składa się kilka przeplatających się wątków, które dają wgląd w bhutańskie życie – zarówno na wsi jak i w mieście. Tradycję, która jest mocno zakodowana w DNA i nowoczesność, a co się z tym wiąże – lęk przed zmianą. Jest też wątek kontaktu z Zachodem, bo jednym z kluczowych bohaterów jest amerykański handlarz bronią, Ron.
Jeżeli bliski jest ci sposób opowiadania świata, w którym pieniądze nie stanowią wartości nadrzędnej – „Mnich i karabin” z pewnością sprawi ci przyjemność. Jeżeli szukasz mądrej narracji i błyskotliwych dialogów – tu również się nie zawiedziesz. A na koniec – jeżeli chcesz rozwikłać zagadkę, po co lamie karabin (i dać się rozbawić do łez) – koniecznie wybierz się do kina.
Obejrzyj zwiastun:
TU znajdziesz listę kin studyjnych, w których obejrzysz film.
„Mnich i karabin”, reż. Pawo Choyning Dorji
Bhutan/Francja/USA/Tajwan
2023, Aurora Films
Polska premiera: 2.08.2024
Skoro już tu jesteś...
...mamy do Ciebie prośbę. Coraz więcej osób czyta artykuły na portalu Bosonamacie.pl, znajduje tu także informacje o ciekawych warsztatach i wyjazdach.
Nasz portal działa na zasadach non-profit, nie jest firmą, ale efektem pracy i zaangażowania grupy pasjonatów.
Chcemy, by nasz portal pozostał otwarty dla wszystkich czytelników, nie chcemy wprowadzać opłat za czytanie artykułów.
Dlatego też zwracamy się do Ciebie z prośbą. Wesprzyj nas drobną kwotą, niech to będzie symboliczne 5 złotych. Jeśli spodobał Ci się nasz artykuł, trafił do Ciebie, był pomocny albo interesujący - kliknij "WSPIERAM".
Gdy każdy z naszych czytelników zrobi tak choć raz w miesiącu będziemy mogli rozwijać się dla Was.