„Pozwól sobie na uczucia. Wykorzystaj moc inteligencji emocjonalnej” Marca Bracketta – recenzja

Kiedyś w Internecie widziałam mem, który mówił o tym, że świat nie potrzebuje już więcej ludzi sukcesu. Zamiast tego, nasza planeta rozpaczliwie potrzebuje uzdrowicieli oraz osób niosących pokój. Podobno są to słowa Dalaj lamy, ale nawet jeśli nie – to całkowicie się pod nimi podpisuję. Od siebie dodałabym jeszcze: artystów, nauczycieli jogi i medytacji, wegańskich kucharzy, utalentowanych rozśmieszaczy, szamanów, psychologów, zielarzy, homeopatów, tantryków, hipisów, specjalistów od NVC (nonviolent communication)…

Na szczęście czasy, kiedy iloraz inteligencji był kojarzony z „suchym” logiczno-matematycznym pomiarem IQ, coraz bardziej za nami. A to za sprawą amerykańskiego naukowca, Howarda Gardnera, który w latach 80. wysnuł teorię inteligencji wielorakiej, argumentując, że osobowość i psychika ludzka są znacznie bardziej złożone. Wśród wymienionych przez niego typów inteligencji znalazła się min. inteligencja kinestetyczna, lingwistyczna, wizualno-przestrzenna, artystyczna, inter oraz intrapersonalna. Niemal dekadę później, coraz więcej zaczęto mówić również o inteligencji emocjonalnej, rozumianej jako

… zdolność do precyzyjnego postrzegania, oceniania i wyrażania emocji; umiejętność uzyskiwania dostępu do odczuć i/lub generowania ich, gdy ułatwiają myślenie; zdolność do rozumienia emocji w sposób sprzyjający rozwojowi emocjonalnemu i intelektualnemu.

P. Salovey i J. Mayer

„Pozwól sobie na uczucia. Wykorzystaj moc inteligencji emocjonalnej” Marca Bracketta to książka bardzo na czasie. Przede wszystkim dlatego, że ponad rok spędzony na home-office, nauce zdalnej oraz w społecznej izolacji, uświadomił nam, że życie cyfrowe nie zastąpi „analogowego”. Jak tlenu potrzebujemy bliskości i autentycznych relacji z ludźmi, na które warto znaleźć czas. Z drugiej strony, długotrwały stres oraz silne emocje nie pozostały bez wpływu na nasze zdrowie fizyczno-psychiczne. Coraz więcej mówi się o znaczącym wzroście zachorowań na depresję oraz potrzebie profilaktyki zdrowia psychicznego.

Emocje i uczucia dla wielu osób mogą sprawiać wrażenie rzeczy niekonkretnych i mało ważnych. W szkołach na ogół nie poświęca się im uwagi; nie są powiązane bezpośrednio z osiągnięciami czy też wynikiem finansowym w dalszym życiu. Narastający stres i napięcie, z którymi nikt nas nie uczył, jak mamy sobie radzić (bo nikt nie umiał), sprawiają, że wyrastamy na smutnych i zmęczonych życiem dorosłych. Jeżeli zależy ci na świecie przepełnionym wartościami humanistycznymi, i jeżeli na pytanie „co słychać” chcesz usłyszeć prawdziwą głęboką odpowiedź, zamiast płytkiego „ok” – ta książka jest dla ciebie. „Pozwól sobie na uczucie” okaże się pomocna w nawiązaniu kontaktu oraz zarządzaniu emocjami. Dowiesz się, jak odczytać z nich ważne informacje, rozpoznać, wyrażać oraz zrozumieć. Nauczysz się w jaki sposób rozwiązać konflikty i poprawić relacje w domu rodzinnym oraz rozwijać inteligencję emocjonalną swoich dzieci.

Poza domem i pracą, autor bierze pod lupę instytucję szkoły i przedszkola, uświadamiając jak trudnym mogą być miejscem. Młodzi ludzie często doświadczają tam osamotnienia, nękania przez rówieśników, a przez nauczycieli bywają traktowani jak „another brick in the wall” z utworu Pink Floydów. Edukacja w zakresie inteligencji emocjonalnej uwzględniona w systemie szkolnictwa, może zaowocować głęboką transformacją świadomości społecznej. Innymi słowy – szansa, że nasze dzieci wyrosną na spokojnych i otwartych dorosłych, będzie znacznie większa.

Co się stanie, gdy pozwolimy sobie czuć i przeżywać więcej? Po pierwsze, okaże się, że przeżyjemy. Po drugie, nauczymy się na bieżąco dbać o własną higienę psychiczną. Po trzecie, zaczniemy wywierać pozytywny wpływ na nasze otoczenie. Nie znaczy, że zawsze będzie łatwo. Ale za to prawdziwie.

Marc Brackett, Pozwól sobie na uczucia. Wykorzystaj moc inteligencji emocjonalnej
Wydawnictwo Septem
Gliwice 2021
ISBN: 978-83-283-7323-5