Lepiej zapobiegać niż leczyć?

3 główne powody, dla których ludzie zaczynają jogę

1. Cierpią

Coś ich w życiu mocno poharatało. Czasem jest to wypalenie zawodowe, rozwód czy śmierć bliskiej osoby. Czasem jest to ból kręgosłupa czy inna przyczyna w ciele, depresja, niewyjaśnialne medycznie kłopoty z zajściem w ciąży. Albo nałóg, z którego wychodzą.

Idą na jogę, bo szukają pomocy. To dobry powód. Joga prawdopodobnie ich wzmocni oraz pozwoli z dystansem spojrzeć na to, co się wydarzyło oraz podjąć właściwe działanie – często już poza matą.

Dzięki jodze mogą też spotkać ludzi, z którymi łatwiej im będzie wyjść z kryzysu lub przynajmniej na chwilę wyjść z toksycznej bańki niewłaściwych ludzi.

2. Boją się cierpienia

I chcą się na nie uodpornić, wzmocnić. Wiedzą, że w życiu różnie bywa, być może nawet przeżyli już niejeden stres czy traumę lub zesztywnieli na skutek siedzącego trybu życia i mają silne przekonanie, że muszą przygotować tak zwane zasoby w razie nadejścia kolejnej katastrofy. To bardzo dobry powód. Joga z pewnością daje owe zasoby. Zarówno pod względem psychicznym jak i fizycznym przygotowuje nas lepiej do wszystkiego, co niesie życie – zarówno niemiłych niespodzianek i rozczarowań, jak i dolegliwości, które z wiekiem się pogłębiają.

3. Są ciekawi

Chcę lepiej poznać jogę albo siebie – swoje ciało i swój umysł. A może lepiej poznać świat. Na jedno wychodzi – jeśli trochę już tkwisz w jodze, to wiesz, że na jedno wychodzi, bo w jodze często doznajemy olśnienia, że jesteśmy częścią całości, elementem wszechświata, wszystko jest ze sobą połączone, a ego to iluzja.

Te trzy powody mogą się przeplatać

Bo przecież często (jeśli nie zawsze) bywa tak, że jogę zaczynamy, przerywamy, wracamy. I każdy powód jest dobry, by zacząć praktykę. Mówi się, że lepiej zapobiegać niż leczyć, ale… niekoniecznie, bo czasem konkretne cierpienie choroba daje nam bardzo dużego kopa do tego, by pojawiać się na macie.

Chyba ważniejsze od samego powodu, dla którego idziesz na jogę jest ten, dla którego wciąż na nią powracasz.

Dlatego, gdy czasem masz chwile zwątpienia, zadaj sobie pytanie… nie, nie dlaczego?. Zapytaj siebie po co?.

joga dla początkujących motywacja do jogi regularna praktyka