fot. Robert Zembrzycki

Równowaga ciała = równowaga umysłu

Joga jest doskonałym narzędziem kształtowania świadomości ciała. Dzięki pracy z oddechem i uważnością, czujemy nasze ciało, dostrzegamy w nim obszary, które wymagają pracy, ale też uczymy się akceptować nasze ograniczenia. Regularna, praktyka sprzyja wzmocnieniu mięśni, giętkości, gibkości i koordynacji ruchowej, ale też osadza nas w chwili obecnej, uczy pokory wobec świata i innych. Pozwala nam lepiej zrozumieć swoje myśli i działanie naszego umysłu.

A teraz wyobraź sobie, że istnieje sposób na to, by osiągnąć te korzyści, wychodząc nieco poza konwencjonalną praktykę na macie. Wszystko, co musisz zrobić, to zamienić powierzchnię na której stoisz. Z maty na ruchomą deskę do balansu. Kilka lat temu odkryłam, że wszystkie te aspekty jogi stają się jakby bardziej klarowne, jeśli zaczynasz od zbalansowania swojego ciała.

Większość z nas wchodzi na ścieżkę jogi z czysto fizycznych pobudek (lepsza sylwetka, bóle kręgosłupa itd.), by dopiero później na drodze rozwoju odkrywać inne, bardziej duchowe aspekty jogi. Bo praktyka jogi nie jest drogą na skróty. Żeby powoli odczuwać jej pozytywne skutki, musimy sięgnąć do podstaw, do fundamentów. Musimy się przyjrzeć naszemu ciału, które przecież jest nierozerwalnie związane z naszym umysłem.

Nie będę ukrywać, że praktyka jogi na balance boardach nie jest łatwa. Na początku chwiejesz się, trzęsą Ci się nogi. To powoduje, że Twoje ciało cały czas jest czujne, a umysł maksymalnie koncentruje się na tym, co dzieje się w obrębie Ciebie i Twojej ruchomej maty do jogi. Szczerze? Przez kilka pierwszych zajęć trudniej będzie Ci się zrelaksować (chyba, że mówimy o Savasanie), ale uwaga! to tylko kwestia czasu, zanim balansowanie na desce stanie się naturalne. Wiesz dlaczego? Bo balans boardy świetnie wpływają na Twoją propriocepcję, czyli czucie głębokie, które odpowiedzialne jest za precyzyjne określenie położenia poszczególnych części ciała w przestrzeni. Kiedy pracujemy z naszym czuciem głębokim, utrzymanie równowagi stopniowo staje się dla nas czymś naturalnym, ciało zapamiętuje ten stan. Poddajemy się delikatnemu kołysaniu, ciągłemu ruchowi, co z jednej strony doskonali  koordynację ruchową w ogóle, ale przede wszystkim w znaczący sposób pozwala Ci reagować na różne sytuacje pojawiające się w Twoim codziennym życiu, w sposób bardziej zbalansowany.

fot. Robert Zembrzycki

Gdybym miała opisać w pięciu punktach korzyści, jakie płyną z praktyki jogi na balans boardach, brzmiałyby one tak:

1. Ćwiczysz bezpiecznie i bardziej świadomie.

Twoje ciało pracuje w harmonii, by utrzymać balans. Ruchoma platforma aktywuje wszystkie mięśnie tułowia, równoważąc prawą i lewą stronę ciała jednocześnie, pozwalając zachować prawidłową postawę.

1. Doskonalisz technikę swojej praktyki.

Każdy ruch, który wykonujesz podczas praktyki na balans boardach jest przemyślany. To skłoni Cię do tego, żeby zwolnić i mentalnie przygotować swoje ciało do kolejnego kroku, wykonując go z jeszcze większą precyzją. Na przykład podczas wykonywania pozycji “psa z głową w dół” na macie, nie zawsze skupiasz się aż tak bardzo na tym, żeby rozłożyć ciężar swojego ciała równomiernie. Z kolei wykonując tę samą pozycję na ruchomej desce zauważysz, że dopóki nie aktywujesz całego ciała jednocześnie, Twój balans może być zachwiany.

1. Polepszasz swoją uważność.

Bycie uważnym może sprawiać nam wiele trudności. Nasze myśli krążą i często używamy naszego ciała bez większej świadomości bycia tu i teraz. Kiedy stoisz na desce, uważność staje się czymś naturalnym, ponieważ jej brak oznacza natychmiastową utratę równowagi. Nie masz czasu myśleć o tym, co będzie na obiad czy co jest jeszcze do zrobienia. Wszystko to pomaga osiągnąć Ci uważność, która jest integralną częścią praktyki jogi.

1. Wzmacniasz swoje ciało.

Jeśli ćwiczysz jogę regularnie już od jakiegoś czasu, na pewno zauważyłaś/zauważyłeś, że idzie za tym wzrost siły ciała. Twój tułów to cała siatka połączeń mięśni. Główne spośród nich to: mięśnie poprzeczne brzucha, mięśnie proste brzucha, mięsień wielodzielny, wewnętrzne i zewnętrzne mięśnie skośne, prostownik grzbietu. Stanie na macie naturalnie nie uaktywnia niektórych z nich, natomiast gdy stajesz na ruchomej powierzchni nagle zaczynasz czuć mięśnie, o których istnieniu nie miałaś/nie miałeś pojęcia!

1. Urozmaicisz Twoja praktykę.

Jeśli lubisz wyzwania i chcesz spróbować czegoś nowego, to balans board joga może być tym, co pokochasz. Zmiana perspektywy bardzo często zapobiega wpadaniu w rutynę i schematy. Dodatkowo, jeśli jesteś fanką/fanem sportów wodnych i zimowych (surfing, SUP, wakeboard, kitesurfing, windsurfing, snowboarding), to balans boardy pomogą Ci skoordynować ciało i zapobiec ewentualnym kontuzjom.

Nie ma praktyki lepszej od innych. Jest taka praktyka, która rezonuje z Tobą, która powoli zmienia jeden czy kilka aspektów Twojego życia w pozytywnym znaczeniu. Dziś mamy dostęp do wielu różnych zajęć jogi, prowadzonych przez wielu wspaniałych nauczycieli, którzy z wielkim sercem i oddaniem, otwierają przed nami świat różnych praktyk. Patandżali w swoim traktacie na temat jogi (Jogasutry Patandżalego) zachęca nas do liberalnego podejścia do jogi w całościowym jej rozumieniu. Nie mówi on, że trzeba robić tak czy tak, zachęca do poszukiwań, wyboru tej ścieżki, która będzie dla nas najodpowiedniejsza. Zachęcam Cię zatem do pogłębiania własnych doświadczeń. Znajdź to, co kochasz i rób to z oddaniem i poszanowaniem własnego ciała.

fot. Robert Zembrzycki