Dlaczego zaczynam dzień od ashtangi? Bo potem wszystko jakoś samo się układa. W zeszły czwartek wyszłam z domu wcześniej niż zwykle. To znaczy przed 5.00 rano, a nie po. Miałam napięty plan...
Ta strona korzysta z ciasteczek aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie. Więcej szczegółowych informacji znajdziesz w naszej polityce prywatności.Rozumiem