
Jak znaleźć nauczyciela medytacji

Jak znaleźć nauczyciela medytacji
Zainteresowanie medytacją nieustannie rośnie. Na moich kursach jogi pytania o nauczycieli medytacji pojawiają się coraz częściej. Temat ten zadomowił się już na dobre zarówno w mediach, jak i w przestrzeni społecznej. Medytacja przestaje być czymś egzotycznym — staje się czymś naturalnym. Wraz z tym trendem pojawia się coraz więcej nauczycieli oraz niezliczona liczba metod i szkół. Dla początkujących to prawdziwe wyzwanie.
Sam medytuję od niemal czterdziestu lat. Spotkałem wielu nauczycieli reprezentujących różne tradycje i przeczytałem niezliczoną liczbę książek na ten temat. Dlatego chciałbym podzielić się swoim doświadczeniem i zaproponować kilka wskazówek, które mogą pomóc w odnalezieniu właściwego nauczyciela.
Uczeń
Bądź jak pszczoła
Mówi się, że poszukujący nauczyciela powinien być jak pszczoła, która zbiera nektar z różnych kwiatów. Na początku warto poznawać różne podejścia i formy praktyki — nie zatrzymuj się przy pierwszym nauczycielu, nawet jeśli od razu cię zainspiruje. Zawsze możesz do niego wrócić, ale zanim to zrobisz, warto sprawdzić, czy na kolejnej „łące” nie znajdziesz czegoś, co jeszcze lepiej z tobą rezonuje.
Mistrzostwo
Kiedy jednak znajdziesz nauczyciela i metodę, która przemawia do ciebie na głębszym poziomie — zatrzymaj się. Dobra metoda to taka, która z jednej strony przyciąga i daje poczucie naturalności, a z drugiej stawia wyzwania.
Konsekwencja jest kluczem do postępu. Bez niej stajesz się jedynie kolekcjonerem technik. Tak jak sportowcy doskonalą się w jednej dyscyplinie, tak i medytujący powinien skupić się na jednej metodzie, by osiągnąć głębię.
Osobiście z rezerwą podchodzę do nauczycieli, którzy deklarują, że uczą wielu różnych ścieżek jednocześnie. Zazwyczaj oznacza to brak głębokiego zakorzenienia w którejkolwiek z nich.
Nauczyciel
Doświadczenie
Najważniejszym kryterium wyboru nauczyciela jest jego doświadczenie i jakość odbytej edukacji. Spotkałem kiedyś nauczyciela, który całe życie poświęcił praktyce i nauczaniu medytacji. Shodo Harada Roshi, bo o nim mowa, mówił, że ukształtowanie nauczyciela medytacji zajmuje około 20 lat. I trudno się z tym nie zgodzić.
Zanim ktoś zacznie uczyć, powinien sam przejść długą drogę. Medytacja to proces głębokiej przemiany psychicznej, który wymaga zmierzenia się z całym bogactwem — i trudnością — ludzkiego wnętrza. Jak mówił Thich Nhat Hanh: „Praktykujący musi dokładnie poznać swój umysł, inaczej nie poczyni postępów w sztuce medytacji.”
Nauczyciel musi zatem nie tylko sam przejść tę drogę, ale również zdobyć umiejętność wspierania innych. Sama praktyka nie wystarczy. Tak jak psychoterapeuta przechodzi własną terapię i szkolenie, tak i nauczyciel medytacji powinien mieć solidne przygotowanie.
Dziś można uzyskać certyfikat nauczyciela po 30-godzinnym kursie, bez wcześniejszej praktyki. W mediach społecznościowych roi się od ogłoszeń takich kursów i warsztatów. Podchodź do nich z ostrożnością.
Z dużą rezerwą traktuję też „autorskie” metody. Czasem są one efektem nieukończonego treningu, czasem chwytem marketingowym. Jeśli jednak ktoś uczy własnej metody od ponad 30 lat — to już inna rozmowa.
Gdzie szukać?
Nie w blasku fleszy
Nie kieruj się popularnością. Żyjemy w czasach, gdzie medialność niekoniecznie idzie w parze z kompetencją. Popularność coraz bardziej jest dowodem sprawności medialnej i promocyjnej niż świadectwem doświadczenia i ugruntowania w wybranej dziedzinie.
Wymagania współczesnych mediów oznaczają konieczność niezwykłego zaangażowania w budowanie własnego wizerunku, czy nawet marki, co sprawia, że poświęcać im trzeba coraz więcej czasu i coraz mniej jest czasu na rozwijanie siebie i praktyki medytacji Prawdziwi nauczyciele często nie są znani w mediach społecznościowych. Są bardziej skupieni na praktyce i uczniach niż na autopromocji.
Warto więc podjąć wysiłek i szukać tych mniej znanych — jak rzadkich diamentów. To wymaga czasu i zaangażowania, ale właśnie to są często osoby, które mają naprawdę dużo do przekazania.
Oceniaj krytycznie
Brak popularności nie oznacza automatycznie wysokiej jakości. Dlatego najważniejsza jest twoja krytyczna ocena. Obserwuj nauczyciela. Czy żyje tym, co głosi? Jak odnosi się do ludzi, jak traktuje rzeczywistość, codzienność, materię?
Kiedyś byłem na wykładzie nauczyciela, który mówił o konieczności regularnej praktyki, ale sam nie potrafił spokojnie usiedzieć przez 40 minut. Widać było, że medytacyjna pozycja siedząca jest dla niego bardzo niekomfortowa. To dało mi do myślenia.
W przypadku nauczycieli z innych kręgów kulturowych warto uwzględnić różnice kulturowe. Choć jednocześnie uważam, że nauczyciel decydujący się na pracę na innym kontynencie, sam powinien podjąć wysiłek dostosowania swojego przekazu do standardów panujących w innej kulturze.
Podsumowanie i ostrzeżenie
Aby znaleźć nauczyciela medytacji, musisz:
- Wykazać się zaangażowaniem — sprawdzić kilku nauczycieli, zanim zdecydujesz się na jednego.
- Zaufać własnej, krytycznej ocenie — opinie innych mogą pomóc, ale to twoja obserwacja i intuicja są najważniejsze.
Dlaczego to takie ważne? Bo przestrzeń samorozwoju bywa podatna na mechanizmy sekciarskie. Analizując przypadki nadużyć, zauważyłem wspólny mianownik — obietnicę szczęścia w oderwaniu od codziennego życia.
Prawdziwa duchowość nie ucieka od rzeczywistości.
Prawdziwy cel życia duchowego nie znajduje się w odległych miejscach ani w niezwykłych stanach świadomości. Znajduje się w „tu i teraz”. Wymaga od nas otwartości, dzięki której wszystko, co przynosi nam życie, będziemy umieli przywitać z sercem pełnym mądrości, szacunku i życzliwości.
Jack KornfieldPowinniśmy postrzegać ścieżkę duchową nie jako luksus i przyjemność, ale jako stawianie czoła temu, co niesie życie.
Czogiam Trungpa
Droga duchowa, która nie prowadzi do codzienności jest drogą na manowce.
Wiliigis Jaeger
Jeśli nauczyciel obiecuje szczęście tylko w oderwaniu od codzienności, twierdząc, że praktyka to jedyna ucieczka od cierpienia — bądź ostrożny. Prawdziwa praktyka duchowa nie ucieka od życia — ona je przemienia.
Skoro już tu jesteś...
...mamy do Ciebie prośbę. Coraz więcej osób czyta artykuły na portalu Bosonamacie.pl, znajduje tu także informacje o ciekawych warsztatach i wyjazdach.
Nasz portal działa na zasadach non-profit, nie jest firmą, ale efektem pracy i zaangażowania grupy pasjonatów.
Chcemy, by nasz portal pozostał otwarty dla wszystkich czytelników, bez konieczności wprowadzania opłat za dostęp do treści.
Dlatego zwracamy się do Ciebie z prośbą. Wesprzyj nas na Patronite! Nawet symboliczne 10 złotych miesięcznie pomoże nam tworzyć wartościowe treści i rozwijać portal.
Jeśli nasz artykuł był dla Ciebie pomocny, ciekawy lub po prostu lubisz to, co robimy – kliknij logo poniżej i dołącz do grona naszych patronów.
Każde wsparcie ma znaczenie. Dzięki Tobie możemy działać dalej!
Dziękujemy!